Piątek w Bundeslidze: Sahin do końca kariery w Borussii? Turek chce pozostania "Lewego"

Konrad Kostorz 25 Stycznia 2013, 12:29

Ghańczyk w Hoffenheim, Włoch w Stuttgarcie

Zgodnie z zapowiedziami Afriyie Acquah podpisał 3,5-letni kontrakt z 1899 Hoffenheim. Wieśniaki zapłaciły za 20-letniego defensywnego pomocnika z US Palermo około 2,5-3 mln euro. To trzeci pozyskany przez 16. zespół tabeli zawodnik po Luisie Advinculi i Davidzie Abrahamie.

• Milik wreszcie zadebiutuje, Sobiech powtórzy cudowny występ? - przed 19. kolejką Bundesligi

Bundesligę opuszcza natomiast niechciany już w Hoffenheim Marvin Compper. Były reprezentant Niemiec, którego trener Marco Kurz odsunął od treningów z pierwszym zespołem, za około 0,5 mln euro przenosi się do włoskiej Fiorentiny.

Opuszczenie VfL Wolfsburg planuje - jak już informowaliśmy - Emanuel Pogatetz. Austriak wypadł ze składu Wilków i pragnie powrócić do ligi angielskiej, gdzie przed laty występował z powodzeniem. Środkowym obrońcą poważnie interesują się Aston Villi i Fulham. - Kiedy otrzymamy ofertę za Pogatetza, porozmawiamy z trenerem, czy zgadza się na jego odejście - obiecuje Klaus Allofs.

FC Nuernberg ma nowego środkowego obrońcę. To 22-letni Niemiec tureckiego pochodzenia, Berkay Dabanli, który w rundzie jesiennej rozegrał 8 ligowych spotkań w barwach Kayserisporu, a wcześniej był graczem Bayeru Leverkusen. Dabanli, który zdał testy w FCN, ma zastąpić kontuzjowanego Marcosa Antonio.

Nie tylko Rob Friend, ale też Dorge Kouemaha opuścił Eintracht Frankfurt. Kameruński napastnik, który nie spełnił oczekiwań Armina Veha, przeniósł się do tureckiego Gaziantepsporu.

• Legendarny niemiecki napastnik: "Lewy" musi słuchać siebie, a nie doradców i kibiców

Po nowego gracza sięga również Fortuna Duesseldorf. Chodzi o 18-letniego Cristiana Ramireza z Ekwadoru. Według Expressu transfer jest już gotowy "na 95 procent", a beniaminek Bundesligi zapłaci za lewego obrońcę klubu Indepediente Jose Teran 0,5 mln euro.

Odważna deklaracja Sahina

Nuri Sahin po hiszpańskich i angielskich wojażach powrócił do klubu, w którym się wychował i, chociaż wciąż jest własnością Realu Madryt, chciałby zakończyć w Borussii Dortmund zawodową karierę. - Dlaczego nie? W futbolu nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, ale ja po doświadczeniach z grą w Realu i Liverpoolu zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę chcę być tylko tutaj - przekonuje Turek.

- Pieniądze? Wszyscy wiedzą, że w Realu zarobiłbym więcej niż w Borussii, ale nie dla zarobków odszedłem z Dortmundu i nie z ich powodu wracam - zapewnia.

Sahin doradza "Lewemu"

W wywiadzie udzielonym Bildowi Sahin wypowiedział się także na temat klubowej przyszłości Roberta Lewandowskiego. Defensywny pomocnik nie będzie odradzał Polakowi transferu, ale...

- Na temat zainteresowania Lewandowskim zagranicznych klubów napisano już bardzo, bardzo wiele. Nigdy nie pójdę do niego i nie powiem mu, że wyjazd za granicę to pułapka, ponieważ historia każdego zawodnika toczy się swoim biegiem. Oczywiście chciałbym, żeby Robert z nami został i, jeśli przyjdzie do mnie po poradę, zakomunikuję mu to - tłumaczy Sahin.

Bayern chce też Benata

• Środa w Bundeslidze: Hiszpański zaciąg Bayernu? Falcao numerem 1 na liście życzeń

Latem Etxebarria był bardzo bliski przejścia do VfL Wolfsburg, jednak działacze Wilków nie zdecydowali się na tak duży wydatek. 25-latek w tym sezonie Primera Division zdobył 4 gole i zaliczył 5 asyst.

Tottenham wciąż oferuje za mało

Schalke 04 Gelsenkirchen odrzuciło drugą ofertę Tottenhamu Londyn za Lewisa Holtby'ego. Działacze Koenigsblauen ponownie uznali proponowaną kwotę za zbyt niską. Schalke oczekuje 2 mln euro, a losy reprezentanta Niemiec będą ważyć się do końca okna transferowego.

W mediach ucichł natomiast temat transferu Michela Bastosa. Wydaje się, że Schalke zintensyfikuje starania o Brazylijczyka dopiero wtedy, gdy odejście Holtby'ego stanie się przesądzone.

Babbel asystentem Guardioli?

Według portalu sport1.de najpoważniejszym kandydatem na stanowisko asystenta Josep Guardioli jest obecnie Markus Babbel, który w ostatnich miesiącach bez powodzenia szkolił piłkarzy Herthy Berlin oraz 1899 Hoffenheim.

Dziennikarze twierdzą, że władze Bayernu chcą, by asystent Katalończyka był narodowości niemieckiej. Z tego względu mało realne jest zatrudnienie Luisa Enrique czy Raula Gonzaleza.