Legendarny niemiecki napastnik: "Lewy" musi słuchać siebie, a nie doradców i kibiców

Juergen Klinsmann uważa, że Robert Lewandowski nie powinien kierować się sentymentami przy podejmowaniu decyzji o swojej klubowej przyszłości.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Media od tygodni zastanawiają się, czy Robert Lewandowski przedłuży kontrakt z Borussią Dortmund, czy też przyjmie ofertę innego klubu (najczęściej wymieniane są Manchester United, Manchester City, Bayern Monachium i Juventus Turyn). Zdaniem Juergena Klinsmanna Polak nie powinien kierować się opiniami doradców i kibiców.

- Myślę, że najważniejsze dla Lewandowskiego jest to, by kierował się swoimi własnymi przekonaniami i chęciami. Jeśli jest szczęśliwy w Borussii i cieszy go gra w tym klubie, powinien zostać. Jeśli jednak jest głodny przygody i kolejnego wyzwania, powinien odejść. Musi postąpić tak, jak czuje - tłumaczy selekcjoner reprezentacji Stanów Zjednoczonych, który podczas zawodowej kariery występował w Bundeslidze, Ligue 1, Premier League oraz Serie A. - Jeśli wybierze którąś z innych lig - czy to angielską, włoską czy hiszpańską - najważniejsze, że będzie to jego decyzja - dodaje autor 47 goli dla reprezentacji Niemiec.

Kibice BVB namawiają "Lewy" do przedłużenia kontraktu z klubem. - Jeśli Lewandowski zdecyduje się na transfer, Borussia straci jedną z najjaśniejszych gwiazd. Polak jest wyjątkowym zawodnikiem, którego ogląda się z przyjemnością. Nic dziwnego, że fani w Dortmundzie tak go kochają - kończy Klinsmann.

Kibice Borussii proszą Lewandowskiego o zostanie w Dortmundzie (wideo)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×