To już trzecia z rzędu porażka GKS-u w przeciągu ostatniego tygodnia. Fatalna seria rozpoczęła się podczas niedzielnego starcia w Jarocinie, a zakończyła w sobotę w Toruniu. Dwie bramki dla zwycięzców zdobył Arkadiusz Czarnecki, pewnie wykańczając akcje swoich partnerów. - Pierwsza połowa wcale nie wskazywała na to, że możemy wyjechać z Torunia bez zdobyczy punktowej. Fizycznie wyglądaliśmy lepiej niż w meczu z Rakowem, prowadziliśmy grę, a w dwóch sytuacjach zabrakło wykończenia. W drugiej połowie jednak szybko straciliśmy bramkę i później nie mieliśmy pomysłu na sforsowanie obrony rywala. I właśnie brak skuteczności i problemy z dochodzeniem do sytuacji strzeleckich są naszymi olbrzymimi kłopotami - powiedział na oficjalnej stronie tyskiego klubu jego trener, Damian Galeja.
Punktami podzielono się zgodnie w Częstochowie i Zielonej Górze. Z kolei lider z Kluczborka po bardzo ciekawym meczu musiał uznać wyższość Nielby Wągrowiec. Podobnie jak w Toruniu, także i tu dwubramkową zdobyczą może się pochwalić napastnik gospodarzy, Tomasz Mikołajczak.
Polonia Słubice - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (1:0)
1:0 - Sylla 33'
2:0 - Lilo 76'(k)
Nielba Wągrowiec - MKS Kluczbork 2:0 (0:0)
1:0 - Mikołajczak 77'
2:0 - Mikołajczak 88'
Lechia Zielona Góra - Unia Janikowo 0:0
Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin 0:0
Elana Toruń - GKS Tychy 2:0 (0:0)
1:0 - Czarnecki 50'
2:0 - Czarnecki 90'