Koszulka Realu Madryt i inne gadżety - Sandecja ratuje będący w tarapatach klub (foto)
W myśl maksymy "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie", Sandecja Nowy Sącz wspomaga będący w tarapatach klub z Jasła. Podczas licytacji gadżetów nie zabraknie i tych prawdziwie Królewskich.
Trzecioligowi JKS Czarni 1910 Jasło mają spore problemy finansowe. Kibice Czarnych z fanami Sandecji Nowy Sącz żyją w wielkiej przyjaźni, a wobec tego pierwszoligowiec postanowił, że klubu z Jasła nie zostawi w potrzebie. Obie drużyny 23 lutego 2013 roku rozegrają ze sobą mecz sparingowy, który będzie biletowany. Wpływy z wejściówek mają pomóc zespołowi z Jasła w dalszej działalności. To jeszcze nie wszystko - podczas tego spotkania kibice nie będą mogli narzekać na brak zajęcia. Fani zaproszeni zostaną między innymi do udziału w konkursie rzutów karnych. Na jednym z portali aukcyjnych odbędzie się także licytacja koszulek i innych gadżetów. - Najważniejszy w procesie gromadzenia przedmiotów na aukcje był pomysł, w jaki sposób pozyskiwać ciekawe gadżety - takie, które mają szansę cieszyć się wzięciem podczas licytacji. Wówczas nastąpiła analiza wszystkich dostępnych kontaktów, mogących okazać się użytecznymi - wyjaśnia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz. Jak się okazuje, osób chętnych do pomocy nie brakuje.
Gdy cała sportowa Polska dowiedziała się o tej szczytnej idei zorganizowanej przez klub z Nowego Sącza, pośpieszyła z pomocą. Ale nie tylko Polska, bo dzięki pomocy Rubena Sancheza Montero, zawodnika Sandecji, będzie można wylicytować oryginalne gadżety związane z wielkim Realem Madryt! - Szczęśliwie się złożyło, że pochodzący z Madrytu zawodnik Sandecji przebywał właśnie w swoim domu. Skontaktowałem się więc z Rubenem Sanchezem Montero, a on obiecał pomóc i dołożyć wszelkich starań, aby zorganizować nam coś cennego. Dzięki niemu otrzymaliśmy koszulkę, w której Iker Casillas występował w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Podpisali się na niej wszyscy zawodnicy Realu Madryt i złożyli również autografy na piłce przekazanej na nasze aukcje. Wielkie słowa uznania należą się Rubenowi, ponieważ naprawdę bardzo dobrze się spisał - wyjaśnia Śmierciak.To jeszcze nie wszystko! Swoją pomoc zaoferowały bowiem Widzew Łódź, Polonia Warszawa, Miedź Legnica, siatkarski Impel Wrocław, a także Sebastian Mila, kapitan piłkarskiego mistrza Polski. Wylicytować będzie można również koszulkę Bodzio W. z czasów jego gry w Stali Mielec oraz obecną koszulkę drużyny Vive Targi Kielce. - Czekamy na kolejne potwierdzenia od osób, które już wcześniej zdecydowały się nam pomóc - zaznaczył Sebastian Osuch, członek zarządu JKS Czarni Jasło. Jak jednak zgodnie przekonują wszyscy organizatorzy tego szczytnego przedsięwzięcia, akcja ma na celu nie tylko zbiórkę pieniędzy, ale przede wszystkim wydźwięk marketingowy. - Wszyscy chcą dotrzeć do do jak najszerszego grona odbiorców pokazując jak bardzo zależy ludziom z Jasła na ratowaniu klubu - powiedział Osuch. W całej akcji mimo wszystko należy jednak podkreślić zachowanie Sandecji wraz z jej kibicami, którzy swoich przyjaciół nie pozostawili w biedzie i potrzebie.
Cała akcja już przynosi też swoje wymierne korzyści. Włączyło się w nią bowiem wiele prywatnych firm z Jasła. Sama Sandecja na licytację oczywiście od siebie również przekaże wiele ciekawych gadżetów.
Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, wszystko wskazuje też na to, że dzieci z Akademii Sandecja rozegrają specjalne sparingi na hali ze swoimi rówieśnikami z Czarnych. Chodzi o roczniki 2003 i 2006/2007. Miło nam także poinformować, że specjalny mecz Czarnych Jasło z Sandecją Nowy Sącz patronatem medialnym objął portal SportoweFakty.pl.