PNA: Burkina Faso wyeliminowała Ghanę! Świetny mecz Prejuce'a Nakoulmy

Mnóstwo emocji dostarczył drugi półfinał Pucharu Narodów Afryki, w którym zmierzyły się Burkina Faso i Ghana. O losach awansu zadecydowała seria rzutów karnych.

Czarne Gwiazdy objęły prowadzenie po pewnym strzale Wakaso Mubaraka z rzutu karnego. Wcześniej, już w 5. minucie meczu, jedenastkę powinny otrzymać Ogiery, jednak sędzia nie dopatrzył się faulu na Jonathanie Pitroipie.

Jednym z najlepszych piłkarzy na murawie był Prejuce Nakoulma, który pierwszy raz w turnieju wystąpił od 1. minuty. Zawodnik Górnika Zabrze pokazywał się do gry, często był przy piłce, przeprowadzał rajdy prawą flanką i oddawał sporo strzałów na bramkę Fatau Daudy.

Ekipa Paula Puta doprowadziła do remisu po godzinie gry, gdy Aristide Bance wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem po podaniu Charlesa Kabore. Warto dodać, że w 59. minucie mogło być 2:0 dla Ghany, ale Asamoah Gyan w idealnej pozycji trafił w słupek!

Końcówka meczu zdecydowanie należała do Burkina Faso. Zespół Nakoulmy stwarzał mnóstwo sytuacji, z których przynajmniej jedną powinien zamienić na bramkę. Koszmarnie pudłowali jednak Bance oraz Bakari Kone.

W dogrywce obraz gry nie uległ zmianie - wciąż atakowały Ogiery. W 105. minucie do siatki trafił "Prezes", jednak arbiter uznał, że przedstawiciel T-Mobile Ekstraklasy faulował rywala. W końcówce meczu Burkina Faso należał się rzut karny, ale sędzia niesłusznie uznał, że Pitroipa symulował i na dodatek wyrzucił gwiazdę Stade Rennes z boiska!

W serii jedenastek zdecydowanie lepiej zaprezentowali się gracze z Wagadugu i to oni zmierzą się w finale z Nigerią. Wśród Ghańczyk fatalnie spisali się Isaac Vorsah i Emmanuel Clottey, którzy nie trafili w światło bramki! Czarne Gwiazdy, które na triumf w Pucharze Narodów Afryki czekają już 31 lat, znów zawiodły.

Burkina Faso - Ghana 1:1 (0:1), k. 3:2
0:1 - Wakaso Mubarak (k.) 13'
1:1 - Aristide Bance 60'

Składy:
Burkina Faso:

Daouda Diakite - Mohammed Koffi (90+2' Henri Traore), Bakari Kone, Keba Koulibaly, Saidou Panandetiguiri, Prejuce Nakoulma, Florent Rouamba, Djakaridja Kone, Jonathan Pitroipa, Charles Kabore, Aristide Bance.

Ghana: Fatau Dauda - John Paintsil (10' Salomon Asante), Harrison Afful, Isaac Vorsah, John Boye, Rabiu Mohammed (47' Derek Boateng), Christian Atsu, Agyemang Badu, Asamoah Gyan, Wakaso Mubarak (105' Emmanuel Clottey), Kwadwo Asamoah.

Czerwona kartka: Jonathan Pitroipa /117' za drugą żółtą/ (Burkina Faso).

Żółte kartki: Jonathan Pitroipa, Keba Koulibaly (Burkina Faso) oraz Rabiu Mohammed (Ghana).

Sędzia: Slim Jedidi (Tunezja).

Komentarze (5)
avatar
intro
7.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
możecie mi powiedzieć skąd ten piach i tyle robali na tym meczu?? 
avatar
jerrypl
6.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widziałem tylko fragmenty dogrywki, w której Burkina Faso miała miażdżącą przewagę. Niesamowicie ten zespół jest przygotowany fizycznie do tego turnieju, przecież w ćwierćfinale z Togo też gral Czytaj całość
arekc84
6.02.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
brawo Prezes gdyby nie ten pajac z gwizdkiem nie byłoby karnych bo Nakoulma strzelił prawidłowego gola karny dla Ghany też z d..