W ostatniej potyczce kontrolnej zieloni rozgromili III-ligową Unię Swarzędz aż 7:0. - Po raz pierwszy w trwającym okresie przygotowawczym zagraliśmy w Poznaniu i wreszcie mieliśmy okazję sprawdzić swoje możliwości na idealnej murawie. Jesteśmy już na takim etapie, że nie tylko obserwujemy testowanych zawodników, lecz możemy także egzekwować od nich założenia taktyczne. Muszę przyznać, że efekty są coraz lepsze - powiedział Maciej Borowski.
Do Warty stale dołączają nowi gracze. W sobotę swoje umiejętności po raz pierwszy zaprezentowali: Brazylijczyk Luan Otavio, Leszek Nowosielski (ostatnio GKS Bełchatów) i Paweł Giel (GKS Bełchatów). Kontynuowano ponadto obserwację piłkarzy, którzy trenują przy Drodze Dębińskiej dłużej. To: Wojciech Wilczyński (Sandecja Nowy Sącz), Przemysław Kanarek (Motor Lublin), Michał Kołodziejski (Ruch Chorzów), Adam Gajda (Lech Poznań), Paweł Czoska (Arka Gdynia), Paul Grischok (Olimpia Grudziądz), Kamil Nytko (NFV Gelb-Weiss Goerlitz 09) i Igor Jurga (MKS Kluczbork).
Ten ostatni w spotkaniu z Unią zaliczył kapitalny występ. Strzelił dwa ładne gole. Czy w ten sposób wywalczył sobie kontrakt w Warcie? - Na ten temat będziemy rozmawiać w klubie. Najpierw o decyzji poinformujemy samego zawodnika, a dopiero potem podamy ją w mediach. Testy poszczególnych piłkarzy trwają dość długo, ale chcemy być pewni ich umiejętności. Nie jestem w stanie zadeklarować ilu nowych graczy zwiąże się z klubem umowami. W najbliższym czasie będziemy kontynuować obserwację Michała Kołodziejskiego, który zostanie z nami co najmniej do czwartkowej potyczki z Calisią Kalisz. Uważnie przyglądamy się także Adamowi Gajdzie. Lech dał zielone światło na jego wypożyczenie i całkiem możliwe, że z tego skorzystamy. Jest jeszcze Paweł Giel, który przebywa w Poznaniu stosunkowo krótko. Na razie nie jest optymalnie przygotowany pod względem fizycznym, ale sprawia korzystne wrażenie. Szukamy wysokiego, kreatywnego defensywnego pomocnika i Giel to dobry kandydat - dodał Borowski.
Na początku przygotowań nastroje w Warcie były minorowe. Ostatnio jednak da się zauważyć dużo większy optymizm w zespole. - Skład jest coraz szerszy i przekłada się to również na jakość. Powoli kształtuje się drużyna, która będzie w stanie skutecznie rywalizować na I-ligowych boiskach. Myślę, że po czwartkowym sparingu z Calisią zapadną pierwsze decyzje personalne. Wtedy powinno być już wiadomo jakich zawodników chcemy zatrzymać. Życzyłbym sobie, żeby kilka kontraktów zostało podpisanych. Wówczas moglibyśmy się już skupić na zgrywaniu poszczególnych formacji. Do tego posłużyłyby nam kolejne mecze kontrolne z KS Polkowice i Polonią Środa Wlkp. - zakończył trener Warty.