Kilka zmian w składzie dokonał Sir Alex Ferguson. W podstawowej "jedenastce" zabrakło m.in. Robina van Persiego czy Wayne'a Rooneya. Pierwszy z nich pojawił się na murawie w 63. minucie, gdy na Old Trafford cały czas utrzymywał się bezbramkowy remis.
Do tego czasu przewagę w posiadaniu piłki mieli gospodarze. Stworzyli sobie też więcej okazji strzeleckich, jednak nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie Adama Federiciego. Tuż przed przerwą bramkarza Królewskich uratował słupek, gdy soczyście sprzed pola karnego przymierzył Luis Nani.
Przełamanie przyszło 21 minut przed końcem. Wspomniany Portugalczyk wpisał się na listę strzelców. Wykorzystał podanie Antonio Valencii i precyzyjnym uderzeniem otworzył wynik spotkania. 180 sekund później miejscowi zadali drugi cios. Znów Man Utd sporo może zawdzięczać Naniemu, który zaliczył asystę przy trafieniu Javiera Hernandeza.
Reading nie zamierzało poddawać się i dziewięć minut przed końcem po zamieszaniu w polu karnym Czerwonych Diabłów Jobi McAnuff zdobył kontaktowego gola.
Ostatecznie Man Utd zasłużenie wygrał 2:1 i w ćwierćfinale zagra ze zwycięzcą pary Chelsea - Middlesbrough.
Man Utd - Reading 2:1 (0:0)
1:0 - Nani 69'
2:0 - Hernandez 72'
2:1 - McAnuff 81'