- Nie było się co zastanawiać. Na miejscu przekonałem się, jaką świetną bazą dysponuje klub. Jest tutaj kompleks pięciu boisk. Trzy są ze sztuczną nawierzchnią, w tym jedno w pełni zadaszone. Do tego cała odnowa, basen, sauna na miejscu. Pod tym względem nie jest gorzej niż w Realu Madryt, gdzie grałem w rezerwach kilka lat temu. Nie ukrywam też, że zaproponowano mi bardzo dobre warunki finansowe - powiedział Krzysztof Król na łamach Faktu.
Sheriff z imponującym bilansem 17-2-1 przewodzi lidze mołdawskiej. Król informuje, że jego nowa drużyna ma bardzo ambitne plany, sięgające fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Źródło: Fakt