Concordia to jedno z zaskoczeń rundy jesiennej. Beniaminek II ligi dość szybko zaaklimatyzował się w rozgrywkach i po siedemnastu kolejkach ma na koncie 22 oczka. Zespół z Elbląga przede wszystkim dobrze spisywał się na własnym obiekcie. Na inaugurację sezonu Stalówka wygrała w Elblągu po samobójczym trafieniu Szymona Sadowskiego w doliczonym czasie gry.
Stalowcy jesienią spisali się znacznie poniżej oczekiwań. Zielono-czarni plasują się na piętnastej lokacie z osiemnastoma oczkami. Władze klubu zdecydowały się o zamrożeniu części poborów zawodników, które zostaną wypłacone w momencie utrzymania się Stali. W Stalowej Woli liczą, że zespół przełamie niemoc własnego boiska, gdyż jesienią Stalówka na stadionie przy ulicy Hutniczej wygrała zaledwie raz i dwukrotnie remisowała. - Zadowoli nas każde zwycięstwo - powiedział szkoleniowiec drużyny w hutniczego miasta Mirosław Kalita.
W klubie doszło do kilku roszad, na jakie było stać ekipę z Podkarpacia. Przed stalowowolską publicznością będą mieli szansę zadebiutować nowi piłkarze, pozyskani w przerwie zimowej: Adrian Bartkiewicz, Michał Bogacz, Damian Juda czy Radosław Mikołajczak, zabraknie natomiast Wojciecha Reimana, który ma gips na złamanej ręce. W Stali nie będzie też pauzującego za kartki Mateusz Kantor i kontuzjowanych Dawida Komady i Tomasza Demusiaka.
Stal Stalowa Wola - Concordia Elbląg / sob 09.03.2013 godz. 14.00
Przewidywane składy:
Stal Stalowa Wola: Wołoszyn - Sikorski, Żmuda, Bogacz, Czarny, Widz, Bartkiewicz, Łanucha, Juda, Mikołajczak, Fabianowski.
Concordia Elbląg: Zoch - Lepczak, Uszalewski, Sambor, Bogdanowicz, Stępień, Szuprytowski, Korzeniewski, Zejglic, Kiełtyka, Nadolny.
Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec).