Pogromcy faworytów ze Stalowej Woli

Zespół jedynego przedstawiciela Podkarpacia na pierwszoligowym froncie ma już na rozkładzie trzech głównych faworytów do awansu. Do pełni sukcesu pozostały jeszcze ewentualne zwycięstwa nad Widzewem Łódź i Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W tym artykule dowiesz się o:

Stalowcy mają to do siebie, że zdecydowanie bardziej mobilizują się na mecze przeciwko wymagającym rywalom. Wystarczy przeanalizować z kim w tym sezonie zielono-czarni wygrali, a z kim przegrali. Piłkarze popularnej Stalówki w tym sezonie czterokrotnie musieli uznać wyższość rywali. Lepsza od Stali okazała się Warta Poznań, Flota Świnoujście oraz zespoły Floty Świnoujście i GKP Gorzów Wielkopolski.

Przed pojedynkiem z Górnikiem Łęczna Stal zanotowała trzy z rzędu porażki. - Dopadł nas kryzys, będziemy starali się go przezwyciężyć - mówił szkoleniowiec zespołu ze Stalowej Woli, Władysław Łach. Czasu na przełamanie było mało, bo tylko cztery dni. Mało kto liczył na zwycięstwo przeciwko Górnikowi, a już tak okazałe nikomu nawet nie przechodziło przez myśl. W minioną sobotę Stal zagrała koncertowe spotkanie i rozgromiła faworyta z Łęcznej aż 4:0. - Muszę pochwalić drużynę za realizację założeń taktycznych w pierwszej połowie. Mieliśmy podyktować w tym meczu twarde warunki. Miały być wślizgi, nie odpuszczanie gry i wygrywanie pojedynków główkowych i to dawało efekty - stwierdził Łach.

Tym samym Stal okazała się lepsza od kolejnego faworyta ligi. Gdyby tak do zwycięstwa nad renomowany ekipami dołożyć jeszcze nad słabeuszami pozycja w tabeli na pewno byłaby o wiele lepsza. Coś musi się zmienić w mentalności zawodników, bo zielono-czarni na pewno nie byli słabszymi zespołami od beniaminków. - Z drużynami z dołu tabeli gra się ciężej niż z tymi z góry - wyjaśnia Jacek Maciorowski. Podobnego zdania jest Władysław Łach. - Generalnie po zwycięstwie nad Górnikiem jestem zadowolony, bo z beniaminkami gra się ciężko.

W następnej kolejce Stal udaje się Łodzi na mecz z tamtejszym Widzewem. Widzew jak wiadomo, uznawany jest za jednego z najpoważniejszych kandydatów do awansu. Ekipa z Łodzi w tym sezonie prezentuje wysoką, równą formę. Czy i tym razem Stalowcy sprawią ogromną niespodziankę i przywiozą z Łodzi jakieś punkty? W przypadku zwycięstwa zespól ze Stalowej Woli będzie można śmiało określać pogromcami faworytów.

Źródło artykułu: