Błędy Juergena Kloppa przyczyną porażki Borussii? "Nie zasłużyliśmy nawet na remis"

W meczu z Schalke Borussia zaprezentowała dwa oblicza: przed przerwą grała fatalnie, po zmianie stron i dokonaniu zmian przez trenera spisywała się już znacznie korzystniej.

Juergen Klopp dość nieoczekiwanie od 1. minuty posłał do boju Matsa Hummelsa, który przez ostatnie 10 dni leczył chorobę i nie brał udziału w spotkaniach z Bayernem, Hannoverem i Szachtarem. Na ławce rezerwowych usiadł natomiast Felipe Santana, który we wtorkowym pojedynku z Ukraińcami ustrzegł się błędów w obronie i zdobył jedną z bramek.

Hummels na Veltins-Arena mocno rozczarował i był współwinny utraty dwóch bramek. Reprezentantowi Niemiec wyraźnie brakowało rytmu i po przerwie nie pojawił się już na murawie. "Brakowało mu świeżości i trzeba stwierdzić, że jego powrót do gry nastąpił zbyt szybko" - ocenili dziennikarze RuhrNachrichten. "O tym dniu Hummels powinien jak najszybciej zapomnieć" - skomentował DerWesten.

Szkoleniowiec Borussii Dortmund zaskoczył również obsadą lewej strony pomocy. W miejsce awizowanego Marco Reusa wystąpił Kevin Grosskreutz i zawiódł na całej linii. "Kibice Schalke przed meczem wygwizdali go tak bardzo, że widocznie całkiem stracił ochotę do gry. Nie pomagał Schmelzerowi w obronie i to w znacznej mierze spowodowało utratę dwóch bramek" - zawyrokowały niemieckie media.

Odkąd w 46. minucie na placu gry zameldował się Reus, czarno-żółci wreszcie zaczęli groźnie atakować i zdobyli kontaktową bramkę. Po przerwie gra Borussii wyglądała znacznie lepiej i kto wie, jakim wynikiem zakończyłby się mecz, gdyby zamiast Hummelsa i Grosskreutza w wyjściowym składzie znaleźli się Santana oraz Reus.

- Pierwsza połowa nie była dobra w naszym wykonaniu, popełniliśmy kilka błędów w defensywie. Czy uniknęlibyśmy porażki z Reusem w jedenastce? Gdy mamy taką możliwość, rotujemy składem. Poza tym problemem była dzisiaj postawa obrońców, a w tym elemencie Marco by się nie przydał. Musimy pogratulować Schalke zwycięstwa, na które zasłużyło. Gdyby mecz zakończył się remisem, byłoby to niesprawiedliwe, sądząc z przebiegu gry - skomentował "Kloppo".

Komentarze (2)
avatar
marco_er
9.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
przekombinował Klopp, wystawiając Grosskreutza, to było niepotrzebne. Reus mógłby zrobić różnicę od początku mecz. poza tym - jak można rotować składem w takim meczu i w dodatku mając w perspek Czytaj całość