Lider na peryferiach? - zapowiedź meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Tychy

Podopieczni Kazimierza Moskala zasiądą w fotelu lidera, jeżeli w niedzielę ograją GKS Tychy. Trójkolorowi zmagają się z problemami kadrowymi, a mimo tego potrafili już wiosną ukąsić faworyta.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Starcie w Niecieczy ma być jednym z czterech, które dojdą do skutku w ten pierwszoligowy weekend. Organizatorzy od poniedziałku zmagali się z opadami śniegu i starali doprowadzić murawę do przyzwoitego stanu. Kazimierz Moskal i jego podopieczni deklarują otwarcie: chcemy grać! Inne rozwiązanie kompletnie storpeduje ich terminarz. Przed tygodniem Termalica Bruk-Bet Nieciecza nie mogła zagrać z Sandecją, przełożone zostało także ich nadchodzące spotkanie z Miedzią.

Gospodarze trenowali w tygodniu na sztucznym boisku, dla urozmaicenia rozegrali sparing z Wisłoką Dębica. Wygrali 3:1, choć jako pierwsi stracili gola. Także trzy bramki wbili na inaugurację rundy Polonii Bytom, dzięki czemu zmniejszyli dystans do liderującej Floty do dwóch punktów. W niedzielę mają zatem szansę wskoczyć na szczyt tabeli.

Warunek: muszą pokonać GKS Tychy. Przyjezdni zmagają się wiosną z problemami kadrowymi, mimo tego przed tygodniem omal nie pokonali faworyzowanego Zawiszy. Tyszanie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie i dwukrotnie pozwalali na wyrównanie. - Przed meczem byłbym zadowolony z takiego wyniku, po meczu - nie jestem. Mogliśmy się pokusić o zgarnięcie całej puli - przyznał trener Piotr Mandrysz.
Termalica może zdobyć pozycję lidera I ligi po 318 dniach Termalica może zdobyć pozycję lidera I ligi po 318 dniach
Szkoleniowiec beniaminka będzie mógł w niedzielę skorzystać z Macieja Mańki, który odpokutował nadmiar kartek. Pole manewru zawęża natomiast brak wykartkowanych: Ivicy Zunicia, Adriana Chomiuka i Mateusza Bukowca oraz kontuzjowanych: Marcina Folca, Mateusza Wawocznego i Damiana Szczęsnego.

- Chcemy coś znaczyć w tej lidze, a będzie tak tylko w przypadku, gdy będziemy seryjnie odbierać punkty faworytom - cytuje Mańkę oficjalny serwis GKS-u. Tyszanie trenowali przez ostatnie dni na sztucznym boisku, do Niecieczy wyruszą dopiero w niedzielny poranek.

Faworytem meczu jest Termalica. Podopieczni Moskala są na fali, tracą najmniej bramek w stawce pierwszoligowców, na swoim terenie strzelają ich najwięcej. Co jednak ciekawe - w wyjazdowych konfrontacjach tyszan pada najmniej goli w lidze.

W rundzie jesiennej Termalica pokonała GKS aż 3:0. - Jesteśmy żądni rewanżu. Wynik tamtego spotkania odczuliśmy chyba najbardziej, bo na własnym boisku przyjąć trzy bramki nie zdarza się nam zbyt często - dodał Maciej Mańka, nieco podgrzewając atmosferę.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Tychy / nd. 24.03.2013 godz. 12.00

Przewidywane składy:

Termalica: Nowak - Piątek, Czerwiński, Nalepa, Pielorz, Pawlusiński, Horvath, Pleva, Ceglarz, Rybski, Drozdowicz.

GKS: Misztal - Mańka, Kopczyk, Balul, Małkowski, Bąk, Rocki, Babiarz, Kupczak, Mączyński, Ściański.

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce).

Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Tychy
Wyślij SMS o treści PILKA.TYCHY na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Tychy
Wyślij SMS o treści PILKA.TYCHY na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×