Niemieckie media: Piszczek jako Man of the Match, Lewandowski maszyną do strzelania goli

Niemieckie media uznały Łukasza Piszczka najlepszym piłkarzem meczu z VfB Stuttgart. Tylko nieco słabiej zaprezentował się w sobotnie popołudnie Robert Lewandowski.

Dziennikarze za naszą zachodnią granicą podkreślają, że Łukasz Piszczek miał w sobotę siedzieć tylko na ławce rezerwowych, ale nieoczekiwanie rozstrzygnął losy pojedynku. "Potrzebował zaledwie pięciu minut, by strzałem głową wykorzystać dośrodkowanie Reusa. To był jego trzeci gol w trzecim kolejnym meczu, ponieważ trafiał także w pojedynkach reprezentacji Polski z Ukrainą i San Marino" - zauważył RuhrNachrichten.

"Poza zdobyciem bramki bardzo dobrze spisywał się w defensywie, a zaliczając asystę przy golu na 2:1 został Man of The Match" - ocenił RevierSport. "Jego podanie do Lewandowskiego z 83. minuty było perfekcyjne" - pochwalił 27-latka DerWesten.

Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców w dziewiątym kolejnym spotkaniu Bundesligi. Decydująca bramka sprawiła, że polski napastnik otrzymał wysokie oceny, jednak we wcześniejszych fragmentach meczu "Lewy" nie zachwycał i nie wykorzystał dwóch dogodnych sytuacji strzeleckich.

"Polak przez 80 minut nie potrafił się wstrzelić, ale ostatecznie jego uderzenie zadecydowało o losach rywalizacji. Wcześniej popisał się wieloma robiącymi wrażenie podaniami" - zrecenzował grę 24-latka RevierSport. "Dortmundzka maszyna do strzelania goli znów w akcji! Poza golem nie zachwycał pod bramką rywala, jednak potrafił wyprowadzić na pozycję kolegów, m.in. Reusa i Goetzego. Lewandowski nie błyszczał, ale udowodnił, że można na nim polegać" - ocenił Sportal.

Oprócz biało-czerwonych wysokie noty otrzymali Roman Weidenfeller, Marco Reus oraz Mario Goetze. Nieco słabiej zaprezentowali się Nuri Sahin i Ilkay Gundogan, a także grający w nietypowej dla siebie pozycji Kevin Grosskreutz.

Oceny polskich piłkarzy kolejno od ReviertSport, DerWesten, Bildu, Sportalu i RuhrNachrichten ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Łukasz Piszczek - "1,5", "2", "2", "2", "2"

Robert Lewandowski - "2", "2", "2", "3", "2"

Źródło artykułu: