Na pierwszy ogień poszła Lechia Gdańsk. Biało-zieloni w trzech pierwszych meczach rundy wiosennej zdobyli 5 punktów (remisy z Polonią Warszawa i Pogonią Szczecin oraz zwycięstwo z Koroną Kielce) i do Gliwic jechali po przedłużenie passy spotkań bez porażki, o czym sami mówili. Piast jednak zweryfikował te plany i odprawił gdańszczan z kwitkiem wygrywając 2:0. Tak beniaminek zakończył pierwszą serię bez porażki rywala.
Z kolei w ostatniej kolejce gliwiczanie pokonali Wisłę Kraków 2:1 i to na jej terenie. W zespole Białej Gwiazdy wszyscy podkreślali, że starcie z niebiesko-czerwonymi jest idealną okazją do tego, aby kontynuować dobrą - pięciomeczową - passę bez smaku przegranej, zważając na to, że jesienią o podobną było ciężko. Podopieczni Marcina Brosza wzięli jednak sprawy w swoje ręce i wywieźli spod Wawelu komplet punktów. Tak Piast zakończył drugą serię bez porażki rywala.
Żeby tego było mało, zwycięstwo beniaminka przy Reymonta 2:1 doprowadziło do końca jeszcze jednej passy. Mianowicie Wisła nie przegrała spotkania ligowego przed własną publicznością, gdy pierwsza strzelała bramkę... od 19 maja 2001, kiedy to poległa z Orlenem Płock (również 1:2). Trwała ona zatem niespełna 12 lat! A przypomnijmy, że to Ivica Iliev już w 8. minucie wyprowadził Wiślaków na prowadzenie, a dopiero w drugiej połowie przyjezdni przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Tak Piast zakończył trzecią serię bez porażki rywala.
Teraz przed Piastunkami potyczka z Lechem Poznań. Kolejorz w tym sezonie na wyjazdach spisuje się rewelacyjnie - na 11 spotkań wygrał 10 i tylko raz został pokonany. Obecnie seria poznaniaków to 8 kolejnych zwycięstw na boiskach rywali. Oznacza to, że zespół Mariusza Rumaka na 42 zgromadzone dotąd punkty... 30 zdobył poza domem! Wielkopolanie do Gliwic jadą po dziewiątą wygraną z rzędu, a dwunastą w sezonie. Czy Piast zakończy czwartą serię bez porażki rywala? Odpowiedź poznamy niebawem.
Przypomnijmy, że mecz Piasta z Lechem rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 18:30.
