Premiership: Sensacja na Old Trafford!

W pierwszym niedzielnym meczu 26. kolejki Premiership doszło do wielkiej sensacji. Manchester United przegrał w derby miasta z Manchesterem City 1:2 i to na Old Trafford! Man Utd zagrał słabe spotkanie i przerwał kapitalną passę dwunastu kolejnych zwycięstw na własnym stadionie w lidze. The Citizens zwycięstwo zapewnili sobie golami z pierwszej połowy.

Spotkanie rozpoczęło się nietypowo, jak dla meczów Premiership. Z tunelu oddzielającego boisko od szatni wyszli piłkarze obu drużyn w towarzystwie menedżerów, a także dzieci, które miały koszulki z nazwiskami tragicznie zmarłych piłkarzy szóstego lutego 1958 roku. Wówczas w katastrofie lotniczej zginęła niemal cała drużyna Manchesteru United, a także wiele innych osób związanych z MU oraz zwykłych obywateli. Dodatkowo na koszulkach obu drużyn zabrakło reklam sponsorów, a Czerwone Diabły wystąpiły w koszulkach w jakich występowały kilkadziesiąt lat temu. Spotkanie derbowe poprzedziła minuta ciszy, przed którą menedżerowie obu klubów złożyli wieńce w kolorach swoich zespołów na środku boiska.

Piłkarze po minucie ciszy w pierwszej części meczu nie kwapili się do zmasowanych ataków. Niewielką przewagę mieli gospodarze i to oni w siódmej minucie stworzyli sobie okazję do zdobycia bramki, lecz strzał Ryana Giggsa zdołał sparować Joe Harta.

Tymczasem w 24. minucie goście objęli prowadzenie. Z kontrą ruszył Martin Petrov, dograł do wbiegającego w pole karne Stephana Irelanda. Pomocnik Man City uderzył od razu, ale wprost w Edwina Van der Sara, Holender piłki nie złapał, lecz wybił pod nogi Dariusa Vassella. Strzał Anglika trafił ponownie wprost w Van der Sara, jednak druga próba znalazła się już w siatce rywali.

Man Utd nadal miał przewagę, ale tuż przed przerwą dostał drugi cios. Z prawego skrzydła dochodzącą piłkę do bramki gospodarzy dośrodkował Petrov, futbolówkę głową musnął Benjani, ale to wystarczyło, by po raz drugi znalazła się ona w siatce rywali. Dla reprezentanta Zimbabwe był to debiut w barwach Man City od razu okraszony bramką.

Sir Alex Ferguson mimo niekorzystnego rezultatu nie dokonał w przerwie żadnej zmiany. Jednym z powodów był fakt, że na ławce Czerwonych Diabłów nie znalazło się miejsce dla żadnego napastnika. Wayne Rooney był zawieszony za kartki, a wciąż kontuzjowany jest Louis Saha.

Po przerwie nadal na boisku niewiele się działo. Man Utd przeważał, a goście przeprowadzali groźne kontry. Menedżer Czerwonych Diabłów dokonał trzech zmian, ale nie przyniosły one zamierzonych skutków aż do 91. minuty. Wówczas rezerwowy Michael Carrick technicznym strzałem pokonał Harta.

Man Utd przegrał z Man City 1:2 i dla gospodarzy była to pierwsza porażka w lidze na Old Trafford w tym sezonie. Wcześniej Czerwone Diabły wygrały dwanaście kolejnych spotkań. Dodatkowo The Citizens pokonali w lidze Man Utd drugi raz i zdarzyło się to pierwszy raz od 38 lat.

Manchester United - Manchester City 1:2 (0:2)

0:1 - Vassell 24'

0:2 - Benjani 45'

1:2 - Carrick 90+1'

Składy:

Man Utd: Van der Sar - Brown, Vidic, Ferdinand, O'Shea (73' Carrick), Nani (64' Park), Scholes, Anderson (73' Hargreaves), Giggs, Ronaldo, Tevez.

Man City: Hart - Onuoha, Richards, Dunne, Ball, Vassell, Ireland, Hamann (84' Jihai), Gelson, Petrov (87' Garrido), Benjani (76' Caicedo).

Żółte kartki: O'Shea (Man Utd).

Sędzia: Howard Webb.

Widzów: 75970.

Komentarze (0)