W tabeli T-Mobile Ekstraklasy Górnika Zabrze i Ruch Chorzów dzieli przepaść. Może być to jednak bardzo złudne. Wszak siedem pozycji, jakie dzieli oba zasłużone śląskie kluby w ligowej klasyfikacji jest tożsame z czteropunktową przewagą Trójkolorowych, którą Niebiescy w niedzielne popołudnie mogą zniwelować do raptem jednego oczka.
Z tego też tytułu 98. Wielkie Derby Śląska zapowiadają się arcyciekawie. Ruch zdobywając przy Roosevelta całą pulę może wydostać się z dolnych rejonów tabeli i włączyć się do walki o europejskie puchary. Górnik z kolei wygrywając na własnym stadionie z odwiecznym rywalem może ponownie wskoczyć na podium. Nikogo nie urządza jedynie remis, który niewiele zmieni w sytuacji obu zespołów.
- Spotkania Górnika z Ruchem i Ruchu z Górnikiem zawsze były wyjątkowe. Często decydowała dyspozycja dnia, bo oba te zespoły mogły się równać tylko sobie. Dla innych klubów stanowiły bowiem poziom nieosiągalny - wspomina Stanisław Oślizło, legendarny kapitan zabrzańskiej drużyny, który z górniczym zespołem sięgnął po osiem tytułów mistrza Polski i sześć pucharów kraju. - Nikt do tych starć nie podchodził obojętnie - dodaje 75-latek.
Tak pozostaje do dnia dzisiejszego. Starcie 14-krotnych mistrzów Polski powoduje, że Śląsk dzieli się na dwie połowy. Kibice innych klubów odkładają barwy na półkę i solidaryzują się z jednym z pionierów śląskiego futbolu. Tym sposobem za Ruchem kciuki trzymają tego wieczora m.in. kibice Piasta Gliwice czy Polonii Bytom zaś z Górnikiem sympatyzują fani GKS-u Katowice czy Energetyka ROW Rybnik.
Przed niedzielnym starciem przy Roosevelta w lepszych nastrojach są z pewnością piłkarze Ruchu, którzy w dwóch ostatnich spotkaniach sięgnęli po komplet punktów. Górnik z kolei notuje niechlubną serię trzech porażek z rzędu. - Moja drużyna jest dobrze przygotowana do sezonu. Potrzebujemy tylko meczu na przełamanie. Wierzę, że ten nastąpi w derbach z Ruchem Chorzów - przekonuje Adam Nawałka, szkoleniowiec zabrzan.
- Moich zawodników nie trzeba na mecz z Górnikiem motywować. Musimy raczej pilnować, by nie zostali oni przemotywowani. Wszyscy mają bowiem świadomość, jaką rangą cieszy się to spotkanie i jak ważne jest dla naszych kibiców - dodaje Jacek Zieliński, trener chorzowskiej drużyny.
Do starcia z Niebieskimi Górnik przystąpi najprawdopodobniej bez Mariusza Magiery i Mariusza Przybylskiego, którzy w ostatnich dniach pauzowali z powodu urazu. Jeśli piłkarze ci znajdą się w kadrze meczowej, to spotkanie rozpoczną najpewniej na ławce rezerwowych. Kontuzje definitywnie wyłączyły z występu w szlagierowym spotkaniu Michała Bembena i Wojciecha Łuczaka. Z tego samego powodu w barwach Ruchu zabraknie Macieja Sadloka, dla którego sezon już się skończył. W ostatnich dniach kontrakt z chorzowskim klubem rozwiązał z kolei Gabor Straka.
Historia spotkań obu drużyn wskazuje na Górnika, który z 97. dotychczasowych gier wygrał 38. Remis padał 33 razy, zaś Ruch górą był w 26 pojedynkach. Co ciekawe, zabrzanie po raz ostatni wygrali z chorzowianami jesienią 2010 roku. Od tego czasu Niebiescy dwa mecze wygrali (m.in. 2:1 przed rokiem przy Roosevelta) i dwukrotnie śląskie zespoły dzieliły się puntami. Bilans bramkowy wynosi 136-106 na korzyść gospodarzy niedzielnych zawodów.
Górnik Zabrze - Ruch Chorzów / ndz. 28.04.2013 godz. 17:00
Przewidywane składy:
Górnik: Skorupski - Olkowski, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk, Bonin, Iwan, Mączyński, Nakoulma, Kwiek, Jeleń.
Ruch: Kamiński - Djokić, Baszczyński, Szyndrowski, Lewczuk, Zieńczuk, Panka, Tymiński, Starzyński, Janoszka, Jankowski.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT