Portowcy pokonali Koronę Kielce 2:1 i mogli unieść ręce po raz pierwszy od niemal pięciu miesięcy. Pogoń Szczecin nie pokazała piłkarskich fajerwerków, ale zagrała solidnie i co najważniejsze - skutecznie.
- Pracujemy za sobą cały miesiąc i cały czas czyniliśmy postęp. Byliśmy już blisko wywalczenia punktów w meczu z Legią, jednak musieliśmy poczekać na sukces jeszcze tydzień. Mamy teraz kilka dni oddechu przed starciem ze Śląskiem i na pewno zawodnicy przepracują ten okres w innych nastrojach - zaznaczył Dariusz Wdowczyk.
Trener Pogoni radował się, że drużyna pokazała charakter i spożytkowała stałe fragmenty, nad którymi pracowała w poprzednich dniach. Z drugiej strony - "Wdowiec" wskazał mankamenty. - Styl gry w drugiej połowie "nie wyglądał". Broniliśmy się chaotycznie, nasze kontrataki szybko się kończyły. Skoncentrowaliśmy się na defensywie - nie ukrywał Wdowczyk. - W końcówce opadliśmy z sił. To już nasz stały fragment gry i trudno coś z tym zrobić. Do końca sezonu to może tak wyglądać. Możemy pracować bardziej nad świeżością niż cechami motorycznymi - dodał.
Pogoń znów zagrała piątką obrońców. Ustawienie nie jest jednak skrajnie defensywne, szczególnie z powodu wysoko grających bocznych defensorów. - Ich zadaniem jest stwarzanie przewagi na bokach. Do akcji ma się włączać także jeden ze środkowych obrońców i w pewnych momentach stawać się pomocnikiem. Staramy się zwiększać liczbę zawodników w ofensywie. Licencję na grę do przodu na przynajmniej siedmiu graczy - tłumaczył szkoleniowiec.
I faktycznie, ofensywnie grających obrońców w Pogoni nie brakuje. W przeciwieństwie do napastników. Przed rundą wiosenną umiarkowane nadzieje wiązano z przybyciem Tomasza Chałasa, ale ten coraz częściej przygląda się T-Mobile Ekstraklasie z trybun. - Tomek ciężko pracuje na treningach, ale czasem trzeba czekać na swoją szansę. Nie on jeden. Takich zawodników, którzy nie mieszczą się w meczowej osiemnastce jest kilku: Neumann, Wilk, Tadrowski, Hricko. Wybranie meczowej kadry jest trudnym zadaniem - wspomniał dyplomatycznie Wdowczyk.