Lech Poznań nie zapomni o Ivanie Turinie
Lech Poznań nie zapomni o Ivanie Turinie, który zmarł w nocy z wtorku na środę. Podczas meczu z Wisłą Kraków poznaniacy uczczą śmierć swojego byłego bramkarza
W środę świat obiegła informacja o jego śmierci, co w Poznaniu wywołało smutek. - Jest to ważny piłkarz w historii klubu, więc była to dla nas bardzo smutna informacja. Część zawodników grała z nim przecież w jednym zespole - mówi Mariusz Rumak.
Przed rozpoczęciem sobotniego meczu z Wisłą Kraków śmierć Turiny zostanie uczczona minutą ciszy. - Zagramy również w czarnych opaskach - dodaje trener Kolejorza, który zapowiedział, że na pogrzebie Chorwata powinien pojawić się ktoś z klubu. Czy w razie czego będzie skłonny puścić piłkarzy? - Na razie nie znamy nawet terminu pogrzebu. Jeżeli ktoś będzie chciał pojechać to być może tak to zorganizujemy, aby było to możliwe. Na dzień dzisiejszy nie ma takich głosów. Zrobimy wszystko, żeby ktoś z klubu pojechał na pogrzeb - zakończył Rumak.