Wiosenne przesilenie czy przełamanie? - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin

Słabo prezentująca się wiosną Pogoń Szczecin i beznadziejnie grający ostatnio Śląsk Wrocław - te dwa kluby powalczą w niedzielę w meczu ligowym. Faworytem wydaje się być mistrz Polski, ale...

Śląsk Wrocław prezentuje się ostatnio bardzo słabo, kompletnie odwrotnie niż jak na mistrza Polski przystało. Podopieczni Stanislava Levego w T-Mobile Ekstraklasie wygrali ostatnio blisko miesiąc temu, a dokładnie 6 kwietnia, kiedy to pokonali na własnym stadionie Górnika Zabrze. Potem piłkarze WKS-u zremisowali z Polonią Warszawa i Lechią Gdańsk, a także wysoko przegrali z Zagłębiem Lubin. Gdyby do tego dodać jeszcze porażkę z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski, to wychodzi na to, że mistrz Polski w dwóch ostatnich potyczkach stracił sześć goli, przy tym ani razu nie pokonując bramkarza rywali. To zespołowi z Wrocławia nie wystawia zbyt dobrego świadectwa.

Zielono-biało-czerwoni nie tylko dość słabo prezentują się w defensywie, ale brakuje im skutecznego napastnika, który potrafiłby wykańczać akcje pod bramką rywala. Zupełnie zawodzi Eric Mouloungui, który miał być zbawieniem WKS-u. Pozostali jak nie strzelali od początku sezonu, tak nie robią tego dalej. Jeżeli Sebastian Mila idealnie nie dośrodkuje piłki albo sam nie zdobędzie gola, to licznik strzelonych bramek po stronie Śląska wskazuje zero. Tak ligi podbić się nie da, a co dopiero uplasować się na podium. Szczęściem WKS-u jest to, że drużyny bezpośrednio rywalizujące ze Śląskiem także nie punktują w oszałamiającym stylu. - Z Lechią Gdańsk zgubiliśmy punkty, z Zagłębiem też. Nie za dobrze to rokuje w lidze. Wszyscy tracą punkty, powinniśmy wygrywać i mieć pewne podium. To jest nieprawdą, że rozgrywki ligowe już odpuściliśmy. Chcemy ten medal zdobyć i być trzeci rok pod rząd na pudle - przekonuje Rafał Gikiewicz, który będzie strzegł dostępu do bramki drużyny z Wrocławia.

W ekipie mistrza Polski nie zapowiada się na zbyt wielkie przetasowania w składzie. Co prawda przed WKS-em niebawem rewanżowe spotkanie w finale Pucharu Polski, ale mało kto liczy na to, że zielono-biało-czerwoni zdołają odrobić w Warszawie dwubramkową stratę. Z kim jednak, jak nie z Pogonią, Śląsk ma w końcu odnieść zwycięstwo? Niby nie ma lepszego przeciwnika, ale przecież wrocławianie w tym roku przegrali i w Bełchatowie, i ledwo co zremisowali z Podbeskidziem.

Beniaminek ekstraklasy ze Szczecina, który dobrze spisywał się w rundzie jesiennej, nie może zaliczyć wiosny do udanych. Przed 25. serią spotkań szczecinianie mieli cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, jednak w piątek Podbeskidzie remisując z Zagłębiem Lubin ponownie zmniejszyło straty do Pogoni. W zespole Portowców nie zobaczymy bramkarza Dusana Pernisa i Donalda Djousse, którzy doznali urazów w ostatnim meczu z Koroną Kielce. We Wrocławiu nie zagra także Edi Andradina, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek.

Śląsk do tej pory 54 razy spotykał się z Pogonią. Bilans meczów to 21 zwycięstw Śląska, 14 remisów i 19 wygranych Pogoni. We Wrocławiu natomiast obie drużyny mierzyły się 26 razy. Śląsk wygrał 15 meczów, 8 zremisował i przegrał 3.

Spotkanie tych obu ekip rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00. Patrząc przez pryzmat tego, w jakiej formie są napastnicy obu ekip, to nie zapowiada się na to, aby miało w nim paść wiele goli. Kibice Portowców to w ogóle mają dylemat kogo Dariusz Wdowczyk desygnuje do gry na szpicy - czy młodego Wiśniewskiego bądź też Tomasza Chałasa albo Adama Frączczaka. Na pewno jest w kim wybierać... Nikt na wiele goli się nie nastawia, ale piłka nożna już nie raz pokazała, że jest nieprzewidywalna, więc może i tym razem zaskoczy wszystkich, i we Wrocławiu odbędzie się mecz kolejki? To jednak tylko pobożne życzenia...

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin / nd. 05.05.2013 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Rafał Gikiewicz - Ostrowski, Kowalczyk, Kokoszka, Pawelec - Elsner, Stevanović - Sobota, Mila, Ćwielong - Łukasz Gikiewicz.

Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Frączczak, Noll, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka, Murayama, Ława, Akahoshi, Kolendowicz, Wiśniewski.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin
Wyślij SMS o treści PILKA.POGON na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin
Wyślij SMS o treści PILKA.POGON na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (5)
avatar
fan-lub-ka
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pogoń nie ma napastnika nie ma w tym meczu dodatkowo Ediego kto ma strzelać mecz słabego z jeszcze słabszym 
avatar
KSF MKS
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogoń musi powalczyć co najmniej o remis. Śląsk jest osłabiony, ale to chyba za mało żeby Pogoń wygrała....choć bardzo na to liczę!!! Cały "dół tabeli" wygrywa i sytuacja Pogoni może być nie ci Czytaj całość
avatar
MaciekLPU
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja uważam, że Szczecin dzisiaj urwie punkty Śląskowi. Biorąc pod uwagę dyspozycję zespołu z Dolnego Śląska, to typuję bezbramkowy remis, po brzydkim, nudnym meczu. 
sparta wroclaw
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
remis 0-0 po kopaninie taki bedzie final tego wydarzenia 
avatar
pablo80
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejny mecz bez historii. Pogoń bez Ediego nie istnieje i pomimo, że gra z nożem na gardle to jedynie może się pociąć.