W środę Legia Warszawa zdobyła Puchar Polski, choć w rewanżowym meczu ze Śląskiem Wrocław zaprezentowała się fatalnie i nie wiele brakowało, aby wrocławianie doprowadzili do dogrywki. Trener Jan Urban nie wystawił pierwszego składu, ponieważ chciał dać odpocząć kilku czołowym zawodnikom przed ważnym meczem z Jagiellonią Białystok. Problem w tym, że niektórzy wolne wykorzystali na pójście na imprezę.
Miroslava Radovicia i Danijela Ljuboję można było zobaczyć w jednym z warszawskich klubów prawie że nad ranem pijących alkohol. Co ciekawe obecny był tam również prezes Bogusław Leśnodorski, któremu Radović nietaktownie proponował nawet drinka.
Wobec obu zawodników mają zostać wyciągnięte surowe konsekwencje. Na czwartek zaplanowano zebranie z radą drużyny, na której powinny zostać podjęte decyzje. Liga wkracza w decydującą fazę, a Legię Warszawa goni Lech Poznań, dlatego teraz wszyscy zawodnicy powinni koncentrować się na walce o tytuł, a nie spędzać czas na imprezach. Wydarzenia ze środowej nocy mogą mieć poważne konsekwencje.
Więcej na Weszlo.