Klątwa trwa. Pogrom w Brzesku - relacja z meczu Okocimski Brzesko - GKS Katowice
GKS Katowice szybko pozbawił Okocimskiego marzeń o odczarowaniu własnego stadionu. Katowiczanie zaaplikowali beniaminkowi aż cztery bramki, przybliżając go do pożegnania z I ligą.
Okocimski Brzesko przystąpił do meczu z siedmioma punktami straty do bezpiecznego, czternastego miejsca w tabeli. Podopieczni Czesława Palika zamierzali przedłużyć realne szanse na utrzymanie i przełamać trwającą ponad rok niemoc na swoim terenie.
Plan pozostał jednak wyłącznie planem, a boiskowa rzeczywistość okazała się dla gospodarzy brutalna. GKS Katowice potrzebował nieco ponad pół godziny, aby znokautować ich trzema ciosami, a cichym bohaterem tego fragmentu był Deniss Rakels. Łotysz kilkakrotnie przedostał się pod bramkę Dawida Mieczkowskiego, w 21. minucie został zatrzymany dopiero faulem Damiana Byrtka. Decyzja arbitra - rzut karny i czerwona kartka dla Byrtka. Wykonanie jedenastki przez Grzegorza Fonfarę - skuteczne.
Apetyt katowiczan zwiększał się wraz z upływem minut i został częściowo zaspokojony tuż po przerwie, gdy Adrian Napierała strzałem głową spożytkował dośrodkowanie z rzutu rożnego. Dzieło zniszczenia mogli kontynuować Wołkowicz i Rakels, ale ten pierwszy huknął w słupek, a drugi przegrywał coraz to kolejne pojedynki sam na sam z bramkarzem.
Narada w szatni niewiele zmieniła w grze Okocimskiego. Emocje nieco podniósł Bartosz Flis, którego rajd między trzema obrońcami zatrzymał dopiero Budziłek. Niedokładności, spory, ostre faule... nie przybliżały gospodarzy ani o krok do odwrócenia losów spotkania.
Widowisko przypominało ich niedawne starcie z Zawiszą Bydgoszcz i podobnie jak wówczas honor zespołu uratował Wojciech Wojcieszyński. Pomocnik zamienił na gola rzut karny po faulu Budziłka. Wspomniane uderzenie było ostatnim mocnym akordem widowiska. GKS skutecznie zrewanżował się za porażkę w rundzie jesiennej, a Okocimski jest o krok od spadku.
Okocimski Brzesko - GKS Katowice 1:4 (0:3)
0:1 - Grzegorz Fonfara (k.) 21'
0:2 - Janusz Gancarczyk 30'
0:3 - Krzysztof Wołkowicz 33'
0:4 - Adrian Napierała 47'
1:4 - Wojciech Wojcieszyński (k.) 89'
Składy:
Okocimski: Mieczkowski - Wawryka, Byrtek, Kucharski, Wieczorek (46' Niechciał), Darmochwał (90' Pyciak), Wojcieszyński, Koman, Kowalski (55' Cegliński), Flis, Smółka.
GKS: Budziłek - Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski, Fonfara, Cholerzyński, Gancarczyk (61' Radionow), Pitry, Wołkowicz (57' Sobotka), Rakels (78' Szołtys).
Żółte kartki: Wieczorek, Kucharski, Flis (Okocimski) oraz Fonfara, J. Gancarczyk, Budziłek (GKS).
Czerwona kartka: Damian Byrtek (Okocimski) w 21. minucie za faul.
Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa).