Lechici nie otrzymali ani złotówki za wyeliminowanie Chazara Lenkoran i podobnie miało być w przypadku Grasshoppersu Zurych, jednak po prawdziwej demolce (6:0 w Poznaniu) władze Kolejorza zdecydowały się nagrodzić piłkarzy sumą 140 tys. zł do podziału. Po ewentuanym wyeliminowaniu Austrii Wiedeń każdy zawodnik Lecha może liczyć na premię sięgającą 50 tys. zł, ale to i tak zdecydowanie mniej niż płaci Wisła.
Dwaj najlepiej opłacani zawodnicy Białej Gwiazdy: Mauro Cantoro i Wojciech Łobodziński za przejście Tottenhamu mogą liczyć na 90 tys. zł gratyfikacji. Okazuje się zatem, że w ich przypadku jedna minuta zwycięskiego meczu jest warta ok. 500 zł. Jeszcze większą premię otrzyma szkoleniowiec krakowian, Maciej Skorża, na którego konto może wpłynąć 100 tys. zł.