Krakowianom nie grozi ani spadek, ani awans do europejskich pucharów, na który Górnik wciąż ma matematyczne szanse. - Z Górnikiem zawsze gra się ciężko, bo to ambitna drużyna. Chcemy się zrehabilitować za ostatnią porażkę w Krakowie i zdobyć trzy punkty. Chcemy zagrać swoją piłkę i pokazać się z dobrej strony - mówi trener Białej Gwiazdy.
Wielu zawodnikom Wisły po sezonie wygasają kontrakty, innych z ważnymi umowami krakowski klub chciałby się pozbyć. Jak w takiej sytuacji zadbać o motywację podopiecznych? Kulawik: - Oni są profesjonalistami i wierzę, że dalej będą chcieli walczyć o punkty dla Wisły. Piłkarze są skupieni na grze, a nie na tym, że kończą się im kontrakty.
W Zabrzu Wisła będzie musiała sobie radzić bez Michała Czekaja, Radosława Sobolewskiego, Kamila Kosowskiego, Łukasza Burligi i Pawła Stolarskiego. - Nie będziemy mieli jednak problemów z uzupełnieniem składu. Na lewej obronie wystąpi Kew Jaliens. Chcemy dać pożegnać się mu kibicami, bo z tego, co wiem, on również nie przedłuży kontraktu - wyjaśnia Kulawik.