Biancocelesti są liderem Serie A i jak na razie mają na swoim koncie komplet zwycięstw, Rossoneri natomiast póki co nie zdobyli ani jednego oczka, mało tego, jak na razie podopieczni Carlo Ancelottiego grają słabo, przez co w obu ligowych potyczkach stracili po dwie bramki.
Gracze z Mediolanu na inaugurację przegrali 1:2 z FC Bologną, a przed tygodniem ulegli 0:2 FC Genoi. W miniony czwartek w Pucharze UEFA natomiast odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i ograli 3:1 FC Zurych. Zawodnicy Delio Rossiego natomiast grają znakomicie i po triumfie w Cagliari 4:1 nad miejscową drużyną, ostatnio wygrali 2:0 z Sampdorią.
Obecna dyspozycja obu drużyn przemawia za drużyną gości, ale już ostatnich sześć meczów pomiędzy Milanem, a Lazio za gospodarzami. W tych bowiem klub z San Siro wygrywał 3 razy i trzykrotnie kluby podzieliły się punktami. Na Giuseppe Meazza natomiast w ostatnich trzech rywalizacjach dwukrotnie pulę zgarniali gospodarze i raz padł remis.
Carlo Ancelotti w zbliżającym się starciu nie będzie mógł skorzystać z usług: Alessandro Nesty, Filippo Inzaghiego, Viudeza, Andrei Pirlo i Phillippe’a Senderosa, jego kolega po fachu natomiast na pewno nie deleguje do gry: Firmaniego, Del Nero, Dabo oraz Tomasso Rocchiego.
Marek Jankulovski nie ma cienia wątpliwości co do tego, że Biancocelesti są zdecydowanie mocniejsi, od ostatniego rywala Czerwono-czarnych, czyli szwajcarskiego FC Zurych. Czech wydaje się nie być pewnym swego przed zbliżającym się meczem, ale zarazem wierzy, że AC Milan w końcu zdoła przełamać kryzys.
Pomimo, iż statystki starć pomiędzy oboma klubami, a także ocena fachowców mówi, że to Rossoneri powinni być górą, to być może bardzo wysoka forma, w jakiej znajduje się Lazio spowoduje, że mediolańczycy znów zejdą z boiska pokonani.
AC Milan - Lazio Rzym / nd 21.09.2008 godz. 20:30.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
