Podczas meczu z Koroną Kielce swoje kariery zakończyli Piotr Reiss i Ivan Djurdjević. Obaj po zejściu z boiska udali się do kotła, gdzie przez chwilę prowadzili doping w drugiej połowie. "Rejsik" odpalił nawet przekazaną mu racę. Po zakończeniu spotkania, gdy obaj znów udali się na trybuny ponownie w ich ręce trafiły race.
Ich używanie na stadionach jest niedozwolone. Kibice już za samą próbę ich wniesienia otrzymują zakazy stadionowe i kary grzywny. Czy zasłużeni lechici również zostaną ukarani? - Poprosiliśmy o przekazanie materiałów z komendy miejskiej - mówi na łamach Głosu Wielkopolskiego Mariusz Krause, naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Jeżeli będą podstawy, to będą zarzuty. Czy będą? Nie wiem. Dopiero będziemy to oceniać. Nie byłem na meczu. Nie widziałem tego osobiście.
Oczywiście trudno wyobrazić sobie, aby Reiss i Djurdjević zostali ukarani zakazami stadionowymi. Śledztwo pewnie nie zostanie wszczęte lub znajdą się okoliczności łagodzące i sprawa zostanie umorzona.
Źródło: Głos Wielkopolski
Działacz kupujący mecz dobry.