Puchar Konfederacji: Super Orły w trudnej sytuacji - relacja z meczu Nigeria - Urugwaj

Piłkarze Urugwaju potrzebowali zwycięstwa, aby pozostać jeszcze w grze w tegorocznym Pucharze Konfederacji. Nigerii wygrana dawała natomiast awans do kolejnej fazy turnieju. Ten mecz był więc bardzo istotny dla układu tabeli. "Celestes", czyli Błękitni, od pierwszego gwizdka sędziego zdecydowanie ruszyli do ataku. Oscar Tabarez zachęcał swoich podopiecznych do ciągłych ataków, a miało w tym pomóc desygnowanie w wyjściowym składzie trzech znakomitych napastników - Luisa Suareza, Edinsona Cavani i Diego Forlana.

Puchar Konfederacji: La Furia Roja zmiażdżyła rywala - relacja z meczu Hiszpania - Tahiti

Piłkarze z Nigerii przetrwali pierwsze minuty naporu "Celestes", a potem sami ruszyli do ataku. Zawodnicy obu ekip długo nie potrafili wykorzystać wypracowanych sobie okazji bramkowych. To wszystko jednak do czasu. W 19. minucie Urugwaj objął bowiem prowadzenie. Po wstrzeleniu piłki w pole karne przez Forlana Edinson Cavani w nią nie trafił, a zupełnie niepilnowany Diego Lugano skorzystał z prezentu i z bliska skierował futbolówkę do siatki.

Po stracie gola Super Orły z Afryki starały się atakować, ale za każdym razem czegoś im brakowało. A to ostatniego podania, a to dokładnego strzału, lecz w końcu w 37. minucie Nigeryjczycy przeprowadzili kapitalną akcję po której doprowadzili do remisu. John Obi Mikel dostał podanie na linii pola karnego, wymanewrował obrońcę i huknął nie do obrony na bramkę. Do przerwy gole już nie padły chociaż Nigeryjczycy złapali wiatr w żagle i śmiało atakowali.

Zwycięstwo Celestes po pięknej bramce Forlana (wideo)

Tuż po wznowieniu gry zdecydowanie do ataku ruszyli mistrzowie Afryki. Nigeria atakowała, lecz to Urugwaj w 51. minucie za sprawą Diego Forlana wyszedł na prowadzenie! W swoim setnym występie w narodowych barwach Forlan popisał się kapitalnym strzałem z kilkunastu metrów! Golkiper Super Orłów nie miał nic do powiedzenia - gol "stadiony świata".

W następnych minutach zadowolony z prowadzenia Urugwaj cofnął się do defensywy i swojej szansy szukał poprzez grę z kontry. Nigeria miała optyczną przewagę, lecz nie potrafiła wypracować sobie dobrej okazji strzeleckiej i do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Ostatecznie Urugwaj pokonał Nigerię i jest bliski awansu do kolejnej fazy turnieju, mając teraz zdecydowanie lepszą pozycję wyjściową przed ostatnią serią gier. W następnym spotkaniu Celestes zmierzą się bowiem z Tahiti, a Nigerię czeka ciężkie wyzwanie w rywalizacji z Hiszpanią.
Nigeria - Urugwaj 1:2 (0:1)

0:1 - Diego Lugano 19'
1:1 - John Obi Mikel 37'
1:2 - Diego Forlan 51'

Składy:

Nigeria: Vincent Enyeama - Uwa Echiejile, Efe Ambrose, Godfrey Oboabona, Kenneth Omeruo, John Obi Mikel, John Ogu (66' Sunday Mba), Fegor Ogude, Nnamdi Oduamadi (45'Michael Babatunde), Ahmed Musa, Brown Ideye (74' Joseph Akpala).

Urugwaj: Fernando Muslera - Diego Lugano, Martin Caceres, Maximiliano Pereira, Diego Godin, Cristian Rodriguez (88' Alvaro Pereira), Alvaro Gonzalez, Egidio Arevalo, Luis Suarez (82' Sebastian Coates), Edinson Cavani, Diego Forlan.

Żółte kartki: Michael Babatunde, Joseph Akpala (Nigeria) oraz Diego Lugano, Sebastian Coates (Urugwaj).

Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia).