Podczas piątkowego walnego zgromadzenia sprawozdawczego delegatów Polskiego Związku Piłki Nożnej debatowano m.in. nad zmianami w statucie związku. Sporo emocji wzbudził punkt o zakazie kandydowania do władz piłkarskiej centrali osób pełniących funkcje rządowe. Przeciwko takiemu zapisowi był Roman Kosecki, w opozycji do niego stał z kolei Zbigniew Boniek.
Ponadto niektórzy delegaci utyskiwali na kompletną niezrozumiałość zaistniałej sytuacji, nie wiedzieli, nad czym mają zagłosować.
Niemożność dojścia do porozumienia w tej i innych kwestiach doprowadziły do tego, że zmieniono porządek obrad i zamiast głosować nad zmianami w statucie, zagłosowano za odstąpieniem od głosowania (głosów "za" - 73, "przeciw" - 3, 5 osób wstrzymało się od głosu). Prowodyrem takiego stanu rzeczy był sam Zbigniew Boniek, który nie ukrywał irytacji brakiem koniecznych - jego zdaniem - zmian w dokumencie.