Patrząc na kadrę Górnika Zabrze na zgrupowanie w Zakopanem trudno paść na kolana. Szczególnie wrażenia robić nie może lista napastników, na której próżno szukać zawodników gwarantujących zdobycie kilku bramek na boiskach T-Mobile Ekstraklasy w przyszłym sezonie. Jak się jednak okazuje - sytuacja niebawem powinna się zmienić.
Kiedy działacze klubu z Roosevelta zdecydowali się nie przedłużać kontraktu z Tomaszem Zahorskim, a z klubem pożegnał się także Ireneusz Jeleń rozpoczęli rozmowy z kilkoma kandydatami do wzmocnienia linii ataku. Według informacji, do których dotarł nasz portal jednym z napastników z którym Górnik prowadzi rozmowy jest Dawid Nowak.
Były reprezentant Polski był łączony ze śląskim klubem już w ostatnich okienkach transferowych. Wówczas jednak do parafowania umowy nie doszło, bo obecny klub piłkarza PGE GKS Bełchatów gwarantował mu bardzo sowite warunki kontraktu. Umowa wygasa jednak z końcem czerwca, a spadkowicz tnie obecnie koszta i nie byłby w stanie zatrzymać Nowaka na dłużej.
Sam zawodnik nie ukrywa, że prowadzi rozmowy z kilkoma klubami i najprawdopodobniej zostanie na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej. - Mogę tylko powiedzieć, że propozycje, które dostałem pochodzą z T-Mobile Ekstraklasy i najpewniej właśnie w tej lidze wyląduję - mówił w niedawnej rozmowie z naszym portalem Nowak.
W Zabrzu piłkarz pojawić miałby się na początku przyszłego tygodnia, po powrocie drużyny ze zgrupowania w stolicy polskich Tatr. Słowa piłkarza są z naszymi informacjami zbieżne. - Myślę, że w połowie przyszłego tygodnia wszystko powinno być jasne. Nie mam wprawdzie stuprocentowej pewności, że do tego czasu parafuję umowę, ale rozmowy są zaawansowane i moja przyszłość powinna się wyjaśnić dość szybko - zapewnia.
Górnik chce mieć dopiętą kadrę na drugie zgrupowanie na Słowenii, na które zabrzanie wyjadą 3 lipca. Mają rozegrać tam sześć gier kontrolnych. Do Polski drużyna Adama Nawałki wróci 13 lipca. Rozgrywki zainauguruje tydzień później wyjazdową potyczką z Wisłą Kraków.
na Instagramie 
na Facebooku 
