Wtorek w La Liga: Henry już zdrowy

Pod nieobecność Thierry'ego Henry FC Barcelona wygrała 6:1 ze Sportingiem Gijon. Tym razem trener Pepe Guardiola będzie mógł już skorzystać z usług Francuza podczas chociażby sobotniego meczu z Espanyolem. W derbach Katalonii może za to zabraknąć Ivana de la Peni, którego leczenie wydłuża się.

Bravo liczy na uniewinnienie

W niedzielnym spotkaniu Deportivo La Coruna z Mallorką Omar Bravo został wyrzucony z boiska przez sędziego. Władze klubu jednak nie zgodziły się z decyzją arbitra i wysłali wniosek o anulowanie napastnikowi czerwonej kartki. Jeśli zarząd ligi zgodzi się z tą decyzją, Meksykanin będzie mógł zagrać w najbliższą środę przeciwko Osasunie Pampeluna.

- Będę trenował normalnie, aby być zawsze do dyspozycji szkoleniowca. Myślałem tylko o dojściu do piłki, żeby strzelić bramkę, ale nieszczęśliwie się zderzyliśmy - mówi 28-letni snajper.

De la Pena nie zagra w derbach?

Weteran Espanyolu Barcelona - Ivan de la Pena najprawdopodobniej opuści sobotnie derby Katalonii z FC Barceloną. Pomocnik doznał tydzień temu urazu mięśnia w prawej nodze i jeszcze przez ok. 6-7 dni musi odpocząć od piłki.

Teoretycznie piłkarz miał się wyleczyć do meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi, ale jego rekonwalescencja nie przebiega po myśli lekarzy, którzy wątpią w jego występ. Również z kontuzjami przez derbowym pojedynkiem walczą Rufete, David Garcia i Javi Ruiz. Cała czwórka nie pojawi się już w środowym meczu z Sevillą.

Henry powraca do treningów

Zdrowy znowu jest Thierry Henry, który w poprzednim tygodniu miał zapalenie gardła. Francuz nie mógł przez to wystąpić w zwycięskim pojedynku ze Sporingiem Gijon. Trener Pepe Guardiola mógł już jednak skorzystać z napastnika podczas poniedziałkowych treningów.

W tej chwili szkoleniowiec ma do dyspozycji prawie wszystkich graczy. Wciąż nie mogą grać tylko Gabriel Milito i Alexander Hleb, który jeszcze przez ok. 2 tygodnie będzie musiał odpocząć od piłki po kontuzji kostki.

Szeroka kadra na pewno przyda się w nadchodzącym ciężkim tygodniu, gdyż piłkarze Barcy będą musieli grać co trzy dni najpierw dwukrotnie w lidze, a następnie w europejskich pucharach.

Drenthe zimą w Napoli?

Napoli szykuje się już na zimowe okienko transferowe. Władze włoskiej ekipy chcą zatrudnić w styczniu Roystona Drenthe z Realu Madryt.

Holender po przeprowadzce do stolicy Hiszpanii w zeszłym roku nie dostawał często okazji na pokazanie swoich umiejętności, dlatego już w lecie był łączony z odejściem z Santiago Bernabeu. Media spekulowały na temat możliwego wypożyczenia do Fiorentiny, Juventusu albo Romy.

Być może piłkarz odejdzie w zimie, w szczególności, że od początku sezonu Bernd Schuster woli stawiać na Marcelo.

Źródło artykułu: