17 czerwca Wojskowi rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu, w którym będą bronić podwójnej korony a także walczyć o fazę grupową Ligi Mistrzów. Po tygodniu ćwiczeń na własnym obiekcie udali się do Austrii, gdzie rozegrali trzy mecze sparingowe. Zremisowali z FK Żilina (1:1) i SV Ried (3:3) oraz przegrali 0:1 ze Spartą Praga.
Podczas minionego weekendu Legioniści wzięli udział w pierwszym turnieju Deyna Cup, gdzie zmierzyli się z Partizanem Belgrad (2:1) oraz Fluminense FC (2:0). Do towarzyskich potyczek przystąpili dwa dni po powrocie ze zgrupowania w Bad Zell.
- Chłopakom się należy trochę wolnego, bo obóz i turniej się trochę przedłużyły, i czasem trzeba odpocząć, bo tak długo na siebie patrzeć to może być niezdrowe - pół żartem, pół serio powiedział Jan Urban.
- Poniedziałek i wtorek będą mieli wolne. Od środy wdrażamy normalne treningi, w piątek lub w sobotę zagramy między sobą grę kontrolną - zdradził plany na najbliższe dni szkoleniowiec Legii. - Jeśli chodzi o obciążenia to one się będą zmniejszały, bo zaczniemy grać o stawkę - dodał.
Już 17 lipca mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z walijskim New Saints FC w II rundzie eliminacji do Champions League. Rewanż odbędzie się tydzień później na Pepsi Arenie. Pomiędzy pucharowymi zmaganiami Wojskowi zainaugurują rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy podejmując 20 lipca Widzew Łódź.