David Villa przeszedł już testy medyczne w Atletico Madryt i po trzech latach spędzonych na Camp Nou zostanie następcą Fernando Torresa, Sergio Aguero czy Radamela Falcao. W FC Barcelonie rozegrał 119 spotkań, w których strzelił 48 bramek, a kibiców najbardziej dziwi cena transferu Asturyjczyka.
Za hiszpańskiego napastnika w trwające lato Duma Katalonii dostanie ledwie 2,1 mln euro (w ciągu dwóch kolejnych lat może otrzymać łącznie 5,1 mln). Przypomnijmy, że w 2010 roku Villa w Barcelonie pojawił się za bagatela 40 mln. To nie jest jednak największa różnica pomiędzy kupnem i sprzedażą ekipy aktualnego mistrza Primera Division.
W 2009 łącznie za 87 mln do klubu trafił Zlatan Ibrahimović, którego później sprzedano za 24 mln. Dziennik Marca wymienia również inne przypadki m.in. Henrique Adriano Bussa, Aleksandra Hleba czy Keirrisona de Souzy Carneiro, którzy ostatecznie opuścili Barcę za darmo. Najciekawszy jest przypadek ostatniego z nich - Brazylijczyk trafił na Camp Nou za 14 mln euro w 2009 i odszedł jako wolny gracz, nie rozgrywając ani jednego spotkaniach w barwach Blaugrany.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Największe biznesowe błędy FC Barcelony wg dziennika Marca:
1. Zlatan Ibrahimović (przyszedł za 87 mln, odszedł za 24 mln - różnica 63)
2. David Villa (przyszedł za 40 mln, odszedł za maksymalnie 5,1 mln - różnica 34,9)
3. Henrique (przyszedł za 16,5 mln, odszedł za darmo - różnica 16,5)
4. Aleksander Hleb (przyszedł za 15 mln, odszedł za darmo - różnica 15)
5. Keirrison (przyszedł za 14 mln, odszedł za darmo - różnica 14)
6. Martin Caceres (przyszedł za 16,5 mln, odszedł za 3,5 mln - różnica 13)
7. Dmytro Czychryński (przyszedł za 25 mln, odszedł za 15 mln - różnica 10)
8. Maxi Lopez (przyszedł za 6 mln, odszedł za 2 mln - różnica 4)
Łącznie: Strata 170,4 mln euro