Zadecydowała dojrzałość - komentarze trenerów po meczu Warta Poznań - Ruch Chorzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 1/16 finału Remes Pucharu Polski Warta Poznań przegrała na własnym stadionie z Ruchem Chorzów 0:2. Wynik mógł być zupełnie inny, gdyby gospodarze byli w pierwszej połowie skuteczni. Mieli oni kilka wymarzonych sytuacji do zdobycia bramki. Goście obudzili się dopiero po przerwie i gdy oddali dwa strzały na bramkę Łukasza Berczyńskiego było już 2:0. Trener Warty, Bogusław Baniak, który obchodził w środę urodziny, nie miał więc powodów do radości.

Bogusław Pietrzak (trener Ruchu Chorzów): Jak to zwykle bywa w pierwszej rundzie, na mecze z drużyną z klasy wyższej, przeciwnik wyzwala dużo więcej siły i energii. Było to widać nie tylko w pierwszej połowie, ale w przekroju całego meczu. Warta dodatkowo dołożyła do tego bardzo ciekawą taktykę, którą poniekąd nas zaskoczyła. Gdyby wykorzystała swoje sytuacje z pierwszej połowy, to mecz byłby dużo bardziej emocjonujący. W pierwszej połowie i przerwie szybko nauczyliśmy się tej taktyki i już takiej wielkiej przewagi Warta nie posiadała. My wykorzystaliśmy swoje sytuacje, o czym zadecydowała dojrzałość, wyrafinowanie i spokój w decydujących momentach. Przykro mi tylko, że Bogusław Baniak w dniu urodzin musi przyjąć porażkę na klatę.

Bogusław Baniak (trener Warty Poznań): Zgadzam się, że o obliczu mecze zadecydowała dojrzałość piłkarzy. W pierwszej połowie aż przecierałem oczy, bo graliśmy fajną, zdecydowanie ligową piłkę. Po raz kolejny jestem przegrany. Druga porażka pod rząd boli. Gratuluję trenerowi Pietrzakowi awansu. Zapominając o naszych sytuacjach w pierwszej połowie, to Ruch był o klasę dojrzalszy i lepszy w drugiej połowie. Praca sędziego była katastrofalna. Ja zaczynam się głęboko zastanawiać nad dalszą pracą w Warcie Poznań. Jeżeli nie zmienią się pewne rzeczy, a szczególnie sprawy finansowe, to nie możemy rozmawiać na temat mojej przyszłości w Warcie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)