Czwartek w Ligue 1: Givet chce zmienić barwy klubowe

Gael Givet rozwiał wątpliwości na temat swojej przyszłości. Piłkarz Olympique Marsylia jest zdeterminowany, aby przy najbliższej okazji zmienić barwy klubowe. Tymczasem do składu Olympique Lyon powrócił po kontuzji Cris. Brazylijczyk uważa, że w tym sezonie Olympique Lyon dysponuje wyjątkowo mocną kadrą. Zarówno on, jak i Sidney Govou wierzą, że zespół Les Gones wywalczy mistrzowski tytuł.

Givet chce odejść z Olympique Marsylia

Obrońca Olympique Marsylia, Gael Givet zapowiada, że będzie chciał zmienić barwy klubowe w trakcie zimowego okienka transferowego. 26-letni zawodnik nie ma szans na grę w drużynie Erica Geretsa i już latem zamierzał odejść z Marsylii. Francuski zespół prowadził negocjacje z Panathinaikosem, ale transfer nie doszedł do skutku.

- Dyrektor sportowy Jose Anigo i trener Eric Gerets nie ukrywają, że nie jestem potrzebny w zespole. Liczyłem na to, że latem znajdę nowy klub. Jedyną propozycję dostałem z Panathinaikosu i chciałem się tam przenieść. Wciąż jestem młody i mogę grać w piłkę na wysokim poziomie. Liczę na to, że uda mi się zmienić klub zimą, najchętniej przeniósłbym się do Anglii - powiedział Givet.

Govou wierzy w obronę mistrzowskiego tytułu

Sidney Govou jest jednym z niewielu piłkarzy, którzy przez ostatnie siedem lat bronili barw Olympique Lyon i sięgali z tym zespołem po wszystkie mistrzowskie tytuły. 29-letni Francuz zapowiada, że zamierza pomóc drużynie w odniesieniu kolejnego sukcesu.

Govou zapewnił, że wciąż jest głodny zwycięstw i liczy na to, że po udanym początku sezonu Lyon będzie kontynuował dobrą passę i po raz ósmy z rzędu zakończy rozgrywki Ligue 1 na pierwszym miejscu.

Cetto nie jest zaskoczony dobrymi wynikami zespołu

W sezonie 2007/08 Tuluza do końca walczyła o utrzymanie w Ligue 1, a ostatecznie zajęła 17. pozycję w tabeli. W bieżących rozgrywkach podopieczni Alaina Casanovy niespodziewanie spisują się dużo lepiej i po 6. kolejce plasują się na 3. lokacie. Kapitan zespołu, Mauro Cetto nie jest jednak zaskoczony dobrymi wynikami klubu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów, jakie osiągamy na początku sezonu. Nie możemy jednak mówić o zaskoczeniu, ponieważ zawsze wierzyliśmy w siebie. Solidnie przygotowaliśmy się do tych rozgrywek i szybko podnieśliśmy się po porażce z pierwszej kolejki - przyznał 26-letni obrońca.

Mimo udanego startu, piłkarze Tuluzy koncentrują się na realizacji celu, do którego dążyli także w poprzednim sezonie. Cetto nie ukrywa, że dla zespołu najważniejsze jest pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Nasze ambicje nie zmieniły się. Są one takie same dla wszystkich klubów, z wyjątkiem kilku czołowych zespołów. Chcemy uniknąć degradacji, wciąż o tym myślimy. Tylko dlatego, że teraz dobrze nam idzie, nie powiemy, że będziemy walczyli o miejsce w pierwszej piątce na zakończenie sezonu - dodał Cetto.

Gourcuff zmartwiony po kolejnej porażce

Trener FC Lorient, Christian Gourcuff nie ma w tym sezonie wielu powodów do radości. Jego podopieczni wygrali zaledwie jeden z sześciu dotychczasowych meczów w lidze, a w środę odpadli z Pucharu Ligi Francuskiej. Po wysokiej porażce z RC Lens 53-letni szkoleniowiec nie ukrywał rozczarowania.

- Porażka 0:3 z drugoligową drużyną to duży cios. Nie możemy się usprawiedliwiać, szczególnie słabo zagraliśmy w pierwszej połowie. Po przerwie było już trochę lepiej, ale popełnialiśmy straszne błędy w defensywie. Po takim meczu jesteśmy bardzo zaniepokojeni - powiedział Gourcuff.

Cris: Mamy mocniejszy zespół, niż w poprzednim sezonie

Brazylijczyk Cris powrócił ostatnio do składu Olympique Lyon po przerwie spowodowanej kontuzją kolana. Doświadczony obrońca z niecierpliwością czeka na dalszą rywalizację w Ligue 1 oraz w Lidze Mistrzów. Jego zdaniem OL jest w tym sezonie jeszcze mocniejszy niż w poprzednich rozgrywkach i ma szansę odnieść kolejne sukcesy.

- Mamy naprawdę mocną drużynę. Na każdej pozycji jest przynajmniej dwóch zawodników, trener ma wiele możliwości ustawienia składu, a zmiennicy są w świetnej formie. W ostatnich kilku meczach widzieliśmy, że zawodnicy, którzy wchodzą z ławki rezerwowych, mogą odwrócić losy spotkania - powiedział Cris.

Komentarze (0)