Jakie szanse na grę w Serie A ma Łukasz Skorupski?
Czy Łukasz Skorupski podzieli los Wojciecha Pawłowskiego i przez rok nie zadebiutuje w Serie A? Sytuacja nowego zawodnika Romy wydaje być się nieco korzystniejsza od położenia bramkarza Udinese.
W minionym sezonie bramki AS Romy strzegło aż trzech golkiperów. Nominalnym numerem 1 był wicemistrz świata z 2010 roku Maarten Stekelenburg. Umiejętności wielokrotnego reprezentanta Holandii nieoczekiwanie nie przypadły jednak do gustu ekscentrycznemu trenerowi Zdenkowi Zemanowi, który postanowił stawiać na anonimowego Mauro Goicoecheę.
Gdy Czech stracił pracę, a Urugwajczyk popełnił jeden czy drugi błąd, między słupki powrócił Stekelenburg, lecz w kwietniu doznał kontuzji i w końcówce rozgrywek jego miejsce decyzją szkoleniowca Aurelio Andreazzolego zajął Bogdan Lobont. Wcześniej 35-letni Rumun był tylko numerem 3 i nie mógł liczyć na grę w Serie A.Jaka będzie hierarchia golkiperów na początku sezonu? Nowy nabytek (czyli najprawdopodobniej De Sanctis) będzie występował regularnie w Serie A, jego pierwszym zmiennikiem będzie Lobont, a drugim Skorupski. Biorąc jednak pod uwagę, że we Włoszech w kadrze meczowej może znaleźć się 21 piłkarzy, Polak z pewnością zmieści się na ławce rezerwowych.
Szanse byłego zawodnika Górnika Zabrze na debiut w Serie A w premierowym sezonie nie są jednak tylko teoretyczne. Roma na Skorupskiego zdecydowała się wydać niemałe pieniądze i z pewnością wiąże z nim przyszłość, a ponadto w zespole nie ma tak zdecydowanego numeru 1 jak Zeljko Brkić w Udinese Calcio, który wybił z głowy Wojciechowi Pawłowskiemu marzenia o grze we włoskiej ekstraklasie.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)