Testowany w ostatnich dniach przez Górnika Zabrze reprezentant Macedonii Vladica Brdarovski nie zagra w klubie z Roosevelta. W piątek prawy obrońca wystąpił w meczu sparingowym z rumuńskim Ceahlaul Piatra Neamt i nie zaprezentował się wystarczająco dobrze, by przekonać do swoich umiejętności sztab szkoleniowy.
Brdarovski to trzeci zawodnik testowany przez Adama Nawałkę podczas zgrupowania w Radenci, który został odesłany z kwitkiem. Wcześniej swoich szans nie wykorzystali Hiszpan Jose Franco Gomez i Chorwat Ivan Graf. W dalszym ciągu z zabrzańską drużyną trenuje z kolei Tomasz Wełnicki i niewykluczone, że zawodnik ten otrzyma ofertę kontraktu.
Na niespełna tydzień przed inauguracją rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy w kadrze górniczej drużyny wciąż jest kilka niewiadomych. Po odejściu Łukasza Skorupskiego, który podpisał kontrakt z AS Romą zabrzański klub będzie szukał nowego bramkarza. Deficyt kadrowy zabrzanie odczuwają także na prawej i lewej stronie defensywy oraz w linii ataku, która tego lata nie została wzmocniona żadnym graczem.
Poszukiwań działaczom klubu z Roosevelta nie ułatwia z pewnością zakaz transferowy nałożony na Górnika przez Komisję Licencyjną PZPN. Na jego mocy zabrzanie nie mogą przez pół roku dokonywać transferów gotówkowych do klubu, a maksymalna oferta kontraktu, jaką działacze mogą zaoferować nowemu piłkarzowi nie może przekraczać 25 tys. złotych brutto.