Udany początek Stalówki

Stal Stalowa Wola na początek sezonu 2013/2014 wygrała pierwszy mecz o stawkę. W rundzie wstępnej Pucharu Polski zielono-czarni wygrali 2:0 z Rakowem Częstochowa.

Stalowcy byli zespołem zdecydowanie lepszym od ekipy z Częstochowy. Co prawda Raków od 13. minuty grał w osłabieniu, a mecz kończył w zaledwie 8-osobowym składzie, ale zielono-czarni nie pozwalali rywalom na zbyt wiele i kontrolowali przebieg gry. - Mieliśmy zdecydowaną przewagę liczebną. Trenujemy normalnie i przygotowujemy się do ligi. Puchar nie jest tak ważny jak rozgrywki ligowe. Pracujemy ciężko na treningach, aby jak najlepiej zaprezentować się w lidze. Wygrana z Rakowem cieszy - powiedział strzelec pierwszego gola w meczu Wojciech Reiman.

Stal w kolejnej rundzie zmierzy się na własnym boisku z Cracovią. Nie wiadomo jednak jak potoczy się sytuacja, bowiem właściciel obiektu w Stalowej Woli, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, nie jest w stanie zapewnić monitoringu i sektora dla kibiców gości. - Dzięki zwycięstwu przyjdzie nam zagrać z fajnym przeciwnikiem jakim jest Cracovia. Mam nadzieję, że ludzie odpowiedzialni za sprawy pozasportowe związane z organizacją meczu i stadionem staną na wysokości zadania i będziemy mogli rozegrać ten mecz. To będzie takie małe święto - stwierdził pomocnik Stali Radosław Mikołajczak

Zadowolony ze zwycięstwa a także z postawy zawodników był po meczu z Rakowem opiekun Stali Paweł Wtorek. - Czerwona kartka ustawiła to spotkanie. Zapewne wszystko inaczej by się to wszystko potoczyło. To kolejny etap przygotowań. Nie traktujemy pucharu priorytetowo. Nie było tej świeżości. Cieszymy się z wygranej - stwierdził szkoleniowiec zielono-czarnych.

W Stali po kilku latach przerwy zagrał Tomasz Wietecha, ale nie miał zbyt wiele pracy, oraz nowy napastnik Tomasz Płonka. Król strzelców III ligi grupy lubelsko-podkarpackiej nie miał zbyt wiele okazji do pokazania się. Ma jednak nadzieję, że wybór Stalówki okaże się być trafnym ruchem. - Zdecydowałem się na Stal ze względów sportowych, na atmosferę. Nie obyło się bez jakiś rozmów na temat tego zespołu, zaczerpnąłem opinii o Stalówce. Mam nadzieję, że Stal będzie zadowolona ze mnie, a ja z niej. Grałem już w II lidze w Resovii, ale nie wspominam tego okresu zbyt dobrze. w sumie to chyba zagrałem łącznie 2 mecze. Chciałbym, żebym dalej imponował celnością - zakończył Płonka.

Komentarze (0)