W Piaście smutek: Jeżeli się nie potrafi wygrać 3:1...
Piłkarze Piasta Gliwice są rozczarowani, że nie udało im się pokonać Karabachu Agdam i awansować do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Europejskiej. Gliwiczanie żałują głównie jednej sytuacji.
Gliwiczanie mają czego żałować, bo w trakcie drugiej połowy Mateusz Matras główkował w poprzeczkę. Gdyby futbolówka poleciała kilka centymetrów niżej... Gliwiczanie w pucharowej rywalizacji pokazali się jednak z dobrej strony. - Nie ma się czego wstydzić, chociaż nastawialiśmy się ewidentnie na awans i tego nie kryliśmy. Szanowaliśmy przeciwnika, ale też znaliśmy swoją wartość. Na wyjeździe przegraliśmy 1:2, ale w Gliwicach mogliśmy przechylić szalę i wygrać wyżej. Mecz był bardziej otwarty i przy odrobinie lepszej skuteczności awansowalibyśmy do kolejnej rundy. My z wyniku remisowego nie możemy być zadowoleni - zaznaczył Podgórski.