Nowy stoper zadebiutował w Śląsku - jest pod wrażeniem kibiców

Oded Gavish to nowy piłkarz, który zagrał w barwach Śląska Wrocław. Sprowadzony latem zawodnik w spotkaniu z Wisłą Kraków pokazał się z dobrej strony i był pod wrażeniem zachowania kibiców.

- Przede wszystkim chciałbym podkreślić postawę naszych kibiców. Byli po prostu niesamowici. Zagrałem po raz pierwszy w barwach Śląska i jestem tym bardzo podekscytowany. To świetne uczucie - mówił po meczu z Wisłą Kraków Oded Gavish.

Gavish ma 24 lata i występuje na pozycji środkowego obrońcy. Pochodzi z Izraela, ale ma również paszport rumuński. Przez ostatnie trzy lata bronił barw Hapoelu Beer Sheva, w którym pełnił funkcję kapitana. Na koncie ma także występy w młodzieżowych reprezentacjach Izraela. Do WKS-u trafił na zasadzie transferu definitywnego i podpisał trzyletni kontrakt. W niedzielę stoper po raz pierwszy pojawił się w oficjalnym meczu na murawie wrocławskiego stadionu i pokazał się z całkiem dobrej strony. - Zagrał dobry mecz, ale oczekuję od niego więcej. Miał sporą przerwę, ostatnie spotkanie rozegrał 4 maja. Jak na debiut, było w porządku. Czy będzie gotowy na czwartkowy mecz? Miał małe problemy zdrowotne. Zobaczymy, czy będzie w stanie grać. Jest dla nas alternatywą - mówi o swoim zawodniku Stanislav Levy.

- Kibice dali mi siłę na pełne 90 minut. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Rozumiem, że tak jest na każdym spotkaniu. To daje nam przewagę nad każdym rywalem - zaznaczył stoper. 

W samym meczu Śląsk bezbramkowo zremisował z Wisłą. - Grało mi się dobrze, ale niestety nie udało nam się odnieść zwycięstwa. Jeszcze w tym tygodniu przed nami spotkanie z Club Brugge, więc ten remis z taką drużyną jak Wisła jest całkiem przyzwoitym rezultatem - skomentował zawodnik. W czwartek przed Śląskiem rewanżowe spotkanie z Club Brugge. W pierwszym pojedynku wrocławianie wygrali 1:0. - Chcemy wygrać w tym dwumeczu i zakwalifikować się do następnej rundy - podkreślił.  [i]

[/i]

Gavish jest także zadowolony z transferu do ligi polskiej. - Widziałem już kilka meczów. Poziom ligi jest wysoki i to dobre miejsce, aby zacząć grę w Europie. Śląsk to bowiem mój pierwszy klub poza Izraelem. Dla mnie to dobre miejsce. Stadion, dużo kibiców, ta liga może się podobać - podsumował nowy piłkarz brązowych medalistów mistrzostw Polski, który sam nie chciał oceniać swojego pierwszego występu: - Ważne jest to, co myśli trener, a nie ja. Sam z meczu na mecz chcę być coraz lepszy.[i]

[/i]

Komentarze (2)
avatar
VeB
5.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I to mi się podoba :). Oby właśnie tak się wzmacniał Śląsk. Jedyna drużyna która w pucharach europejskich wygląda dobrze, inne polskie zespoły to jakiś dramat. 
avatar
Mrówa
5.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Muszę powiedzieć że jak na pierwszy mecz w zespole to było nieźle. Trochę kulało zrozumienie, ale i tak popełnił mniej błędów niż średnia Pawelca. No i jeszcze gość widać że myśli na boisku, ja Czytaj całość