Kamil Glik: Walczymy o awans! Piłka nie takie sytuacje widziała

Obrońca reprezentacji Polski i kapitan Torino, Kamil Glik, którego kariera rozwija się w odpowiednim tempie, wciąż wierzy w to, że kadra powalczy o awans na mundial w Brazylii.

Kamil Glik wierzy w to, że przed nim bardzo ciekawy sezon. - Jestem gotowy do pracy oraz do walki. Co prawda sezon jeszcze się nie zaczął i dopiero skończył się w moim klubie miesięczny okres przygotowawczy, ale moja forma jest w miarę dobra. Nie jestem jeszcze w rytmie meczowym, ale na mecze reprezentacji zawsze jestem gotowy - zapowiedział piłkarz Torino FC.

Jego drużyna klubowa ma za sobą bardzo dobry okres przygotowawczy. - Wygraliśmy większość spotkań, tylko jedno zremisowaliśmy. Rywale nie byli co prawda jacyś bardzo wymagający, ale straciliśmy tylko jedną bramkę w piątkowym sparingu z Novarą, który wygraliśmy 2:1. Jestem kapitanem i to dla mnie odpowiedzialność. Jestem najmłodszym kapitanem w całej Serie A i to dla mnie wielkie wyróżnienie oraz dodatkowy bodziec, by pracować więcej - przyznał Kamil Glik.

Spotkania kadry są dla Glika szczególne. - Dla mnie mecze reprezentacji są bardzo ważne. Przyjeżdżam zmotywowany czy to mecz z San Marino, z Danią, czy z Czarnogórą. Jestem gotowy do boju, zmobilizowany - zapowiedział zawodnik, który ma w Gdańsku okazję zgrać się z nowym obrońcą - Łukaszem Szukałą. - Ciężko mi powiedzieć, czy trener widzi Łukasza w składzie. Skoro gra w dość dobrym klubie - Steale Bukareszt i występuje w Lidze Europy w podstawowym składzie, o czymś to świadczy. Mecze reprezentacji rządzą się swoimi prawami, ale on sobie na to powołanie zasłużył - zauważył.

Gdańskie zgrupowanie będzie bardzo krótkie. - Wszyscy mają tyle samo dni na przygotowanie się do meczu. Mamy dwa rozruchy - po przyjeździe oraz przed meczem i czasu mamy mało. Mecze reprezentacji są zawsze tak samo ważne i będziemy się starać, aby wygrać i z dobrym morale przystąpić do meczów wrześniowych - powiedział Glik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

W eliminacjach do brazylijskiego mundialu reprezentacja Polski zajmuje obecnie czwarte miejsce w grupie. Biało-czerwonym pozostały jeszcze cztery mecze. Obrońca kadry Fornalika wierzy w awans na mistrzostwa. - Cały czas mamy matematyczne szanse i walczymy o awans. Piłka nie takie sytuacje widziała. Ciągle wierzymy i jesteśmy zmotywowani, aby walczyć do ostatniego gwizdka w eliminacjach. Jaki będzie efekt? Nie wiadomo. Mogę zapewnić, że nie odpuścimy do końca - zapowiedział.

Kamil Glik wciąż wierzy w awans reprezentacji Polski na mundial
Kamil Glik wciąż wierzy w awans reprezentacji Polski na mundial
Komentarze (12)
avatar
Feuerleben 2
13.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chłopie, nawet cuda mają swoje granice 
avatar
Dwlodz
13.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Haha...szanse. Kamilku. Dla reprezentacji nie jesteście w stanie zgodnie zagrać nawet w reklamie...
Zostały Wam jeszcze 4 seanse na tym wybiegu dla modeli i menedżerów (czyli targu)zwanego repr
Czytaj całość
avatar
Melo
13.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dziwi mnie tylko jedno, skoro tyle negatywnych komentarzy na tym forum to skąd tyle jelonków na stadionie za każdym razem kiedy ta mizeria "gra" (bo przecież tego grą nie można nazwać!!!)??? Ol Czytaj całość
lewybdg
13.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
Łukasz_UL
13.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak tak,a pozniej zostaniemy mistrzami swiata.....