Wtorek w La Liga: PSG celuje w gracza FC Barcelony, Ancelotti wniebowzięty

Laurent Blanc zamierza jeszcze wzmocnić skład PSG, a w notesie ma nazwisko podstawowego zawodnika mistrzów Hiszpanii. Tymczasem Carlo Ancelotti przyznał, że nigdy nie miał do dyspozycji takiej kadry.

Paris Saint-Germain celuje w gracza FC Barcelony

Po starcie Ligue 1 Laurent Blanc doszedł do wniosku, że potrzebuje prawego defensora. Z tego względu Paryżanie, po raz kolejny w tym roku, zainteresowali się sprowadzeniem Daniela Alvesa, który na Camp Nou ma coraz większą konkurencję w osobie Martina Montoi.

O bliskich kontaktach między stronami mówiło się jeszcze przed zakończeniem poprzedniego sezonu. Teraz jednak Brazylijczyk w FC Barcelonie jest nie tylko jednym z podstawowych piłkarzy, ale także wpływa na odpowiednią aklimatyzację sprowadzonego Neymara.

Dodatkowo prasa podkreśla, że mistrzowie Hiszpanii nie mają zbyt dobrych relacji z PSG po nieudanych negocjacjach w sprawie Thiago Silvy, a także po wygraniu wyścigu przez Paryżan po Marquinhosa.

Tymczasem kataloński Sport poinformował, że Barca poważnie zastanawia się nad sprowadzeniem innego środkowego defensora PSG - Mamadou Sakho, który zamierza zmienić otoczenie. Na taki ruch czeka już Tottenham Hotspur. Na celowniku Kogutów znalazł się bowiem Marc Bartra.

Ancelotti wniebowzięty

Carlo Ancelotti był już trenerem AC Milan, z którym sięgnął 2-krotnie po Ligę Mistrzów, prowadził Chelsea Londyn z Frankiem Lampardem i Didierem Drogbą, a także PSG wspierane przez bogatego właściciela. Mimo to, Włoch nie ma wątpliwości: - To jest najlepsza ekipa, jaką kiedykolwiek prowadziłem.

Ancelotti jest szczególnie zadowolony z postawy młodych zawodników, którzy mogą na stałe zagościć w podstawowym składzie Real Madryt - Isco, Daniela Carvajala czy Casemiro. Co ciekawe, słowa te padły jeszcze przed oficjalną informacją o transferze Garetha Bale'a na Santiago Bernabeu.

Transferowe ruchy: Nowy bramkarz w Atletico Madryt, kto następny?

Testy medyczne w zespole z Vicente Calderon przeszedł Daniel Arunzubia z Deportivo La Coruna, który będzie jednym z konkurentów Thibaut Courtois. To może być jednak nie koniec transferów Atletico. Los Colchoneros zamierzają jeszcze wydać 5 mln euro na nowego środkowego pomocnika, a w kręgu zainteresowań znajduje się podobno William Kvist.

Wciąż piłkarzem Valencii CF pozostaje Adil Rami. Francuz od początku okienka był typowany do odejścia, a nowym klubem, który ma go na radarze jest ACF Fiorentina. Włosi chcą zaproponować za środkowego defensora 10 mln euro.

Źródło artykułu: