Marco Paixao: W czterech meczach pucharowych strzeliliśmy aż 10 goli. Teraz też strzelimy

O godz. 21:30 rozpocznie się spotkanie [tag=722]Sevilla FC[/tag] - [tag=549]Śląsk Wrocław[/tag] w ramach 4. rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Zdecydowanym faworytem tego starcia są Hiszpanie.

Czy zdaniem Marco Paixao wrocławianie mają jakieś szanse z hiszpańską drużyną? - Oczywiście, i to niemałe. Zaskoczymy zarówno ich, jak i kibiców, i ekspertów, którzy uważają, że nie mamy żadnych szans. Śląsk ma wielu dobrych technicznie zawodników i to może zrobić różnicę. W czterech meczach pucharowych strzeliliśmy aż 10 goli. Teraz też strzelimy - powiedział snajper Śląska w rozmowie z Super Expressem.

Paixao zdradza sposób na Hiszpanów. - W Sewilli pierwszych 15-20 minutach zagramy bardzo wysokim pressingiem. Dosłownie ich zgnieciemy. Nasze skrzydła będą znowu fantastyczne. Właśnie tak możemy im narobić szkód i jeśli uda się szybko strzelić gola, to już będzie dobrze. Poza tym Sevilla w przegranym meczu z Atletico Madryt (1:3 w lidze - red.) nie radziła sobie z kontratakami rywali. To ich kolejna słabość - dodał piłkarz drużyny ze stolicy Dolnego Śląska.

Cała rozmowa w Super Expressie.

Czy Marco Paixao będzie miał powody do radości w Sewilli?
Czy Marco Paixao będzie miał powody do radości w Sewilli?
Komentarze (0)