Tylko zamykająca tabelę Sandecja Nowy Sącz ma mniej strzelonych bramek od Stomilu Olsztyn. Piłkarze z Małopolski ani razu nie trafili do siatki rywali, Stomil zaledwie dwa razy, a przecież za nami już przeszło 360 minut ligowych zmagań. Statystyki pokazują, że niebiesko-biali mają wyraźny kłopot ze zdobywaniem bramek. Problem nie leży w stwarzaniu okazji, bo tych Stomil wypracował sporo, ale w skuteczności, która ewidentnie kuleje. Po 3 remisach i porażce w Stróżach, w spotkaniu z Puszczą Niepołomice stracić punktów już nie można, zwłaszcza, że rywale wygrywają i uciekają w ligowej tabeli.
O triumf wcale nie będzie łatwo, ponieważ goście mimo porażek w pierwszych 3 kolejkach, jako drużyna prezentowali się przyzwoicie. Postawę Puszczy na boisku docenił w meczu pucharowym opiekun Jagiellonii Białystok. Piotr Stokowiec chwalił beniaminka I ligi zwłaszcza za bardzo dobrze zorganizowaną grę w defensywie, twierdząc, że patrząc na wyniki niepołomiczan, nie spodziewał się tak dobrej postawy obronnej. Wydawało się, że słowa trenera były tylko grzecznościowym ukłonem w stronę rywala, bowiem Puszcza przegrała w Białymstoku aż 0:3. W środowe popołudnie podopieczni Dariusza Wójtowicza potwierdzili jednak słowa Stokowca, zachowując czyste konto w meczu z ofensywnie usposobioną Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Zwycięstwo nad Słoniami (2:0) było premierowym triumfem w sezonie, a zarazem pierwszymi ligowymi punktami. Mając na uwadze to, że zwycięskiego składu się nie zmienia, przewidujemy identyczne zestawienie personalne w meczu ze Stomilem.
Stomil Olsztyn również ma w dorobku 3 oczka, z tym, że uzyskane za remisy. W 4. kolejce podopieczni Zbigniewa Kaczmarka polegli w Stróżach 0:1, tracąc gola w samej końcówce. Porażka w takich okolicznościach z pewnością pozostaje w pamięci zawodników, bo przecież kolejny punkt był na wyciągnięcie ręki. Stomil można jednak częściowo rozgrzeszyć, bowiem mimo nie najlepszej postawy, przeszło 56 minut grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Dawida Kucharskiego. Właśnie tego środkowego obrońcy zabraknie w spotkaniu z Puszczą. Jego miejsce zajmie Arkadiusz Koprucki, dla którego będzie to pierwszy poważny sprawdzian po ciężkiej kontuzji. Stoper olsztynian został na długo wyeliminowany z gry po pechowym urazie kolana. Jak zapewniają medycy, kilkakrotnie operowana łąkotka jest już w stanie wytrzymać obciążenia treningowe i meczowe. Koprucki na boisku pojawił się już w Stróżach i wypadł przyzwoicie, ale w sobotę po raz pierwszy wystąpi w wyjściowym składzie.
Receptą na zdobywanie bramek może okazać się przesunięcie do ataku Tomasza Bzdęgi, który mógłby grać obok Pawła Łukasika. Skrzydłowemu gospodarzy pozycja napastnika nie jest obca, bowiem trafiał do siatki w I lidze w barwach ŁKS-u Łomża, będąc wówczas najlepszym strzelcem drużyny. W Olsztynie pełni dotychczas inne zadania, choć potencjał niewątpliwie ma i Zbigniew Kaczmarek z pewnością wie o walorach ofensywnych swojego piłkarza.
Trudno jednoznacznie wskazać faworyta sobotniego meczu. Jedno jest pewne, z remisu nikt nie będzie zadowolony dlatego boiskowej walki nie powinno zabraknąć.
Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice / sob. 24.08.2013 godz. 17:00
Przewidywane składy:
Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Rafał Remisz, Arkadiusz Koprucki, Kamil Hempel, Paweł Głowacki, Dominik Kun, Łukasz Jegliński, Grzegorz Lech, Tomasz Bzdęga, Paweł Łukasik.
Puszcza Niepołomice: Andrzej Sobieszczyk - Marcin Zontek, Marcin Biernat, Arkadiusz Lewiński, Petar Borovicanin, Longinus Uwakwe, Łukasz Nowak, Dawid Kałat, Mateusz Cholewiak, Paweł Moskwik, Sebastian Janik.
Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).
Zamów relację z meczu Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice
Wyślij SMS o treści PILKA.PUSZCZA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice
Wyślij SMS o treści PILKA.PUSZCZA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT