Dostałem informację, że mam się stawić na treningu rezerw - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Tomasz Lisowski. Zawodnik nie ukrywa, że nie wie jakie są powody takiej decyzji. - Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało. To pytanie proszę zadać do władz i trenera - dodał.
Popularny "Lisu" otrzymał także wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Z uwagi jednak na to, że do końca okienka transferowego pozostało tylko kilka dni były zawodnik m.in. Widzewa Łódź nie wie czy cokolwiek uda się zrobić w tej kwestii.
Warto dodać, że Lisowski nie znalazł się ostatnio w meczowej "osiemnastce" zespołu Jose Rojo Martina na ligowy mecz z Piastem.