Wiele osób z niecierpliwością czekało na debiut Daylona Claasena w Lechu Poznań. 23-letni pomocnik z RPA ma ciekawe CV i można mieć nadzieję, że zabłyśnie w lidze polskiej. Trener Mariusz Rumak w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz wystawił byłego zawodnika Lierse od początku na lewej pomocy. Miał jednak również schodzić do środka boiska.
Jak wypadł debiut Daylona Claasena? Jego gra nie była wyjątkowo dobra, ale w kilku akcjach pokazał, że jest nieźle wyszkolony technicznie i ma zmysł do gry kombinacyjnej. Co prawda sporo jego akcji kończyło się stratami, ale jeśli zgra on się z kolegami, to może być sporym wzmocnieniem. Dużo biegał i pomagał również w obronie. W drugiej połowie pomocnik z RPA zaprezentował się lepiej niż przed przerwą i wpisał się nawet na listę strzelców, gdy wykończył akcję Huberta Wołąkiewicza.
- Jak ktoś strzela bramkę to jest to pozytywny debiut. Jeżeli chodzi o grę to nie chce jej oceniać, bo muszę zobaczyć materiał wideo - mówił zaraz po meczu Mariusz Rumak. Chwalili go również koledzy z zespołu. - O debiut byłem spokojny, bo patrząc na ostatnie debiuty innych zawodników to zazwyczaj strzelali bramki. Daylon też się z tego wywiązał. Zagrał niezłe spotkanie, ale na pewno nie pokazał pełni swoich możliwości. Będzie to bardzo pożyteczny zawodnik - mówi Hubert Wołąkiewicz, a w podobnym tonie wypowiadał się Bartosz Ślusarski. - Fajnie wypadł jego debiut, bo strzelił gola. Myślę, że może grać dużo lepiej niż w tym meczu.
A co o swoim występie powiedział nowy nabytek Kolejorza? - Był to mój pierwszy mecz w lidze polskiej i był ciekawym doświadczeniem. Myślę, że w kolejnych spotkaniach będę wstanie za grać o wiele lepiej - zakończył.
Jeśli grałby jak wczoraj, to by mnie nie zaskoczył tylko spełnił oczekiwania. Al Czytaj całość