Wiadomo już, że kolejna konfrontacja na linii FC Barcelona - Real Madryt odbędzie się w niedzielę, 27 października. Dokładna godzina rozpoczęcia meczu nie jest jeszcze znana, ale swoją propozycję przedstawił już prezes multimedialnej grupy Mediapro, która umożliwia oglądanie Primera Division na całym świecie.
- W tym roku spełnione są wszystkie warunki, aby spotkanie pomiędzy Realem Madryt i FC Barceloną zostało rozegrane o tej porze (godz. 12:00 - przyp. red.). Nie jest to jeszcze pewne, ponieważ pozostały dwa miesiące, ale wszelkie warunki są odpowiednie. To byłby międzynarodowy hit. W Azji jest więcej fanów Messiego czy Cristiano aniżeli Barcelony bądź Realu - wyjaśnił Jaume Roures.
Już od jakiegoś czasu niektóre spotkania Primera Division rozgrywane są w niedzielne popołudnie. Również dwaj giganci musieli grać o tej porze - ostatnio Królewscy stoczyli bój z Athletic Bilbao, z kolei FC Barcelona o godzinie 12:00 ma zagrać w ramach 5. kolejki przeciwko Rayo Vallecano.
Już w poprzednim sezonie przed El Clasico padały podobne propozycje, jednak ostatecznie mecz rozegrano o godz. 16:00. Pojawiały się również głosy, że spotkanie o Superpuchar Hiszpanii ma się odbywać w Azji, jednak w tej sprawie swoją dezaprobatę wyrazili już przedstawiciele Realu Madryt i FC Barcelony.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Ja, inny Polak czy Chińczyk nie jesteśmy ważniejsi od tych co dopingują na stadionie.