Zlatan Ibrahimovic: Zginąłbym dla Mourinho. Guardiola? To tchórz

Zlatan Ibrahimović przyznał, że mógłbym zginąć dla Jose Mourinho, natomiast Pepe'a Guardiolę nazwał tchórzem. Szwed pracował z oboma trenerami.

- Jose Mourinho to jest w zasadzie facet, dla którego mógłbym umrzeć - mówi w wywiadzie dla Daily Mail Zlatan Ibrahimović, który pracował z Portugalczykiem z Interze Mediolan.

- Pracuje dwa razy tak mocno, jak cała reszta. Żyje i oddycha futbolem 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Nigdy nie spotkałem trenera, który miałby taką wiedzę o przeciwniku. On znał nawet rozmiar buta trzeciego bramkarza! - przyznaje reprezentant Szwecji.

Ibrahimović ma natomiast bardzo złe zdanie o Josepie Guardioli, z którym pracował w FC Barcelonie. Po jednym ze spotkań wściekły Szwed nawtykał Hiszpanowi, ale ten w ogóle nie zareagował. Zdaniem "Ibry" Guardiola po prostu stchórzył.

- W Barcelonie generalnie czułem się jakbym wrócił do Ajaxu - to był powrót do szkoły. Żaden z chłopców nie zachował się jak gwiazda, co było dziwne. Messi, Xavi, Iniesta, cały gang - byli jak uczniowie. Najlepsi piłkarze świata stali z pochylonymi głowami, a ja nie rozumiałem nic z tego. To było śmieszne - dodaje Ibrahimovic.

Źródło artykułu: