Wydawało się, że dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji będzie dla Lecha Poznań zbawieniem i pozwoli dojść do zdrowia i formy większości z kontuzjowanych zawodników. Do grona kontuzjowanych dołączyło jednak kolejnych dwóch piłkarzy.
Największym zmartwieniem jest uraz Szymona Pawłowskiego, który ostatnio dochodził do wysokiej formy. Pomocnik Kolejorza ma problemy zdrowotne po meczu sparingowym z Polonią Środa Wielkopolska. Pawłowski na pewno nie zagra w najbliższym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. - Jest podejrzenie urazu mięśnia półścięgnistego. Konieczne będzie jednak dodatkowe badanie USG. To przeprowadzimy w środę i wtedy podejmiemy decyzję dotyczącą dalszego leczenia - mówi na oficjalnej stronie klubowej lekarz Lecha Poznań dr Andrzej Pyda.
Z kontuzją zmaga się również Dawid Kownacki. 16-letni napastnik, uchodzący za duży talent, nabawił się jej podczas sparingu reprezentacji Polski do lat 19 z Dolcanem Ząbki. Ma on problem z mięśniem czworogłowym i jego przerwa w grze potrwa około 3-4 tygodni.
Tacy piłkarze jak On czy Dawid Nowak nigdy kariery nie zrobią.