Kazimierz Moskal: Nie zamierzam składać żadnych deklaracji

- Będziemy chcieli grać lepiej i wygrywac. Co z tego wyjdzie, to zobaczymy - mówi portalowi SportoweFakty.pl Kazimierz Moskal, nowy trener GKS-u Katowice, który niedawno wygrał ze Śląskiem Wrocław.

Artur Długosz
Artur Długosz

W sobotę piłkarze GKS-u Katowice w meczu sparingowym pokonali Śląsk Wrocław. GieKSa do potyczki nie przystąpiła w najsilniejszym zestawieniu. - Skład był taki a nie inny, bo chcieliśmy zobaczyć pozostałych zawodników, ale przede wszystkim trafiła się okazja zagrać ze Śląskiem Wrocław, to się nawet nie zastanawialiśmy. To, co na tygodniu robiliśmy z drużyną, nie miało nic wspólnego z przygotowaniem do tego spotkania tylko do potyczki ligowej w której zmierzymy się z ROW-em Rybnik - skomentował szkoleniowiec katowiczan, Kazimierz Moskal.

Piłkarze GKS-u przeprowadzili wiele akcji oskrzydlających, które sprawiły wiele problemów defensorom WKS-u. - Mamy takich zawodników, taki potencjał, że będziemy chcieli to wykorzystać. Przeważnie tak się gra jeżeli ma się te skrzydła, to stara się przeprowadzać akcje bokami. Drużyny zagęszczają środek i wiemy, że jest ciężko. Przede wszystkim jednak trzeba patrzeć na to, kogo się ma w zespole - wyjaśnił trener portalowi SportoweFakty.pl.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Czy GKS może w tym sezonie powalczyć o awans do T-Mobile Ekstraklasy? - Trudno powiedzieć. Piłka jest nieobliczalna. Na I ligę popatrzmy na podstawie poprzedniego sezonu. Dolcan Ząbki po pierwszej rundzie w ogóle się nie liczył, nagle wygrał siedem meczów z rzędu na wiosnę i był kandydatem do awansu. Ja też uważałem przed sezonem, że GKS ma potencjał natomiast czasami to zdanie trzeba zweryfikować w trakcie sezonu, bo coś idzie nie tak. Nie zamierzam składać żadnych deklaracji. Będziemy chcieli grać lepiej i wygrywać. Co z tego wyjdzie, to zobaczymy - powiedział Moskal.

- Nie ma żadnego nacisku. Mamy grać o zwycięstwo, ale oczywiście nie patrzeć w dół, ale raczej w górę - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×