Bramkarz Energetyka ROW Rybnik: Zgarnąć upragnione trzy punkty

Kibiców na Śląsku czeka starcie derbowe pomiędzy GKS-em Katowice a Energetykiem ROW Rybnik. Prestiżowe spotkanie może być okazją do przełamania jednej z ekip, które nie notują najlepszych wyników.

- Mam nadzieję, że na dłużej zagoszczę w bramce, będę pewnym punktem swojej drużyny i pomogę kolegom w takim meczu, jak z ten GieKSą - mówi bramkarz rybnickiego beniaminka Daniel Kajzer, który w ostatniej kolejce zadebiutował na boiskach I ligi. - Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Cieszę się, że trener obdarzył mnie zaufaniem i chce na mnie stawiać. Chyba udowodniłem, że warto - uważa podopieczny Ryszarda Wieczorka.

Zespół z Gliwickiej w poprzednim meczu po raz pierwszy w sezonie nie stracił bramki. Czy wpływ miała na to gra trójką stoperów? - Moje skromne zdanie jest takie, że pasuje nam to ustawienie i taki styl gry. Trener powiedział po meczu, że zagraliśmy dobrze w defensywie, ale nie mogę zdradzić, jak wyjdziemy na następny mecz. Nie chcemy niczego wyjawiać przed najbliższym spotkaniem - dodaje golkiper zielono-czarnych.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

21-letni zawodnik rybniczan nie może doczekać się na sobotni pojedynek. - Szykuje się bardzo fajne spotkanie. Otoczka wokół niego z pewnością będzie super tym bardziej, że kibice GKS-u, ROW-u i Górnika Zabrze trzymają ze sobą. Myślę, że na trybunach będzie bardzo dużo fanów i będzie to dla nas pozytywny bodziec - wskazuje Kajzer.

Do tej pory ROW Rybnik nie odniósł jeszcze zwycięstwa na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. - Remisy w Świnoujściu, Brzesku, czy Niecieczy, to naprawdę dobre wyniki. Musimy tylko zacząć wykorzystywać atut swojego boiska, zacząć wygrywać u siebie, robić punkty, bo one się nam przydadzą - przyznaje bramkarz beniaminka. - Na GieKSę jedziemy wygrać i będziemy robić wszystko, by w końcu zgarnąć upragnione trzy punkty - kończy Kajzer.

Komentarze (0)