Podstawowa sprawa to zwycięstwa na wyjeździe z Ukrainą i Anglią. - Moim marzeniem jest wynik 1:0 z Ukrainą. Życzę tym chłopakom, żeby zagrali dobry mecz. Wtedy, tak jak 40 lat temu, mielibyśmy wszystko w swoich rękach, a o awans walczylibyśmy na Wembley. Ale to chyba jest tylko sen - powiedział Zbigniew Boniek na łamach serwisu sport.tvn24.pl.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie udzielił odpowiedzi, czy brak awansu na mistrzostwa świata będzie równoznaczny ze zwolnieniem trenera Waldemara Fornalika. - Kiedyś ktoś powiedział, że ludzi należy oceniać po tym jak kończą. Przed zakończeniem eliminacji nie ma możliwości zmiany trenera. Problemem nie jest tylko trener. Problemem jest pewien mechanizm funkcjonujący w polskiej piłce - stwierdził.
Z Ukrainą i Anglią Polacy zagrają odpowiednio 11 i 15 października.
Źródło: sport.tvn24.pl
no ale tak ciężko jest oddać pozycję,stanowisko,kasę i te ciągłe prowizorki i pozoru ruchu,zmian.